Ten weekend był niezwykle pracowity dla księcia Williama. Drugiego i trzeciego dnia podróży do Szkocji odwiedził wiele organizacji charytatywnych oraz spotkał się z lokalną społecznością, dzięki którym dowiedział się jak radzą sobie z największymi problemami współczesnego świata, w tym ze zdrowiem psychicznym, bezdomnością i uzależnieniami. Warto też podkreślić główny powód przyjazdu hrabiego Strathearn - w dniach 22-27 maja będzie trwało Zgromadzenie Ogólne Kościoła Szkocji, w którym będzie uczestniczył jako Lord Wysoki Komisarz. Zapraszam do dalszej części!
twitter.com/KensingtonRoyal
Drugi dzień wizyty w Szkocji rozpoczął się od uroczystego otwarcia Zgromadzenia Ogólnego Kościoła Szkocji. Jak Pałac Buckingham podał do informacji publicznej:
Wysoki Komisarz ma za zadanie wygłosić przemówienie otwierające i końcowe Zgromadzenia Ogólnego i składa Jej Królewskiej Mości sprawozdania z przebiegu obrad. Na czas Zgromadzenia Ogólnego Władczyni udziela Lordowi Wysokiemu Komisarzowi pozwolenie na pobyt w Pałacu Holyroodhouse i w tym samym czasie Jego/Jej Książęca Mość jest witany/a przez Gwardię Narodową, salutem 21-dział oraz otrzymuje klucze do miasta Edynburga. Jest również zwyczajem, że Lord Wysoki Komisarz zaprasza znamienitych gości do pobytu w Pałacu i okazuje gościnność Komisarzom Zgromadzenia oraz tym, którzy przyczynili się do rozwoju życia publicznego w Szkocji.
Jak można przeczytać na oficjalnej stronie tego wydarzenia, Zgromadzenie Ogólne jest ważnym, corocznym wydarzeniem w kalendarzu Kościoła Szkocji. W czasie ceremonii otwarcia, na miejsce zbierają się Komisarze, aby przez te kilka dni mogli omówić pracę i prawa Kościoła oraz podejmować decyzje, które mają wpływ na jego przyszłość. Ze względu na nadal trwającą pandemię koronawirusa, nie wszyscy mogli uczestniczyć w tej ceremonii w sposób stacjonarny. Dlatego około 700 Komisarzy skorzystało z możliwości połączenia się online.
Jak zostało wspomniane powyżej, książę William miał okazję wygłosić przemówienie rozpoczynające kilkudniowy przebieg obrad. W nim podziękował Jimowi Wallace'owi, który w tym roku ma pełnić funkcję Moderatora - ambasadora Kościoła Szkocji (postanowiłam przetłumaczyć całość):
Jej Królewska Mość Królowa poprosiła mnie o przybycie tutaj osobiście, aby zapewnić Was o obietnicy zachowania i przestrzegania praw i przywilejów Kościoła Szkocji. Moderatorze, pozwól mi najpierw serdecznie pogratulować Twojej nominacji i życzyć wszystkiego najlepszego za nadchodzący satysfakcjonujący rok spędzony na tym stanowisku. Nie jest Ci obce życie publiczne, ponieważ przez prawie 40 lat służyłeś z wielkim wyróżnieniem rządom i parlamentom w Holyrood i Westminster. W tym czasie wiernie reprezentowałeś interesy swoich wyborców na Orkadach i Szetlandach, przenosząc głos mieszkańców odległych części Szkocji do doczesnego serca narodu. Twoja nominacja na Moderatora rozszerza tę posługę, tym razem na duchową misję Kościoła Szkocji. Catherine i ja nie możemy się doczekać wyjazdu na Orkady jeszcze w tym tygodniu. Zdaję sobie sprawę z tego, że to będzie moja pierwsza wizyta tam jako Lord Wysoki Komisarz. Mam nadzieję, że pogoda będzie dobra! Moderatorze, Kościół Szkocji obdarzył Cię najwyższym zaszczytem, prosząc Cię o spełnienie tej roli. Jesteś doświadczonym ministrem związanym z polityką, ale jesteś dopiero drugim człowiekiem na stanowisku Moderatora, który jest w bardzo dojrzałym wieku. Wiem, że wniesiesz inną ale jakże wartościową perspektywę.
Zgromadzenie Ogólne, a dokładniej Kościół Szkocji, odniesie ogromne korzyści płynące z Waszego doświadczenia, mądrości, a przede wszystkim - z Waszej wiary - podczas dyskusji w tym tygodniu i w nadchodzących miesiącach. Szanowne Ekscelencje oraz Szanowni Państwo, zasiądźcie proszę. Pewnego dnia będę musiał złożyć własną przysięgę, że utrzymam i zachowam bezpieczeństwo i niezależność Kościoła Szkocji. Konwencja ta oznacza wzajemny szacunek, tolerancję i zrozumienie, które charakteryzowały stosunki między Władcą, a Kościołem przez ostatnie 300 lat. Jej Królewska Mość zawsze przywiązywała największą wagę do osobistego mianowania każdego roku Lorda Wysokiego Komisarza. W ten sposób sygnalizuje potwierdzenie tych wartości i uznaje integralną rolę, jaką Kościół odgrywa w życiu Szkotów. Zatem moja nominacja jest zarówno wielkim zaszczytem jak i uciążliwą okazją. Moim obowiązkiem jest dziś mówić, ale jestem też tutaj, aby Was słuchać. W tym tygodniu w Szkocji będę miał oczy i uszy szeroko otwarte. Jest tak wiele do zobaczenia i usłyszenia... Sposób, w jaki wiara przejawia się w życiu codziennym ludzi oraz w pracy Kościoła Szkocji oraz wyzwania i możliwości, przed którymi stają ludzie - starzy i młodzi - oraz ich nadzieje i aspiracje na przyszłość. W ciągu najbliższych kilku dni, w różnych częściach Szkocji, dowiem się jak ludzie i organizacje radzą sobie z największymi problemami naszych czasów, w tym ze zdrowiem psychicznym, bezdomnością i uzależnieniami. Nie zdziwicie się, słysząc, że nie mogę się doczekać aby zobaczyć przykłady tego jak innowacje i zdeterminowane ambicje mogą pomóc w znalezieniu rozwiązań dla globalnych wyzwań środowiskowych, przed którymi stajemy na naszej ukochanej planecie. Przede wszystkim chcę zaznaczyć, docenić i uczcić wspaniałą i pełną współczucia pracę Szkotów we wspieraniu się nawzajem w czasie tej straszliwej pandemii. Jak mówimy, ta praca jest kontynuowana w całej Szkocji, aby stłumić wariant indyjski [koronawirusa]. Catherine i ja jesteśmy bardzo rozczarowani, że w tym tygodniu nie będziemy mogli odwiedzić Glasgow, gdzie m.in planowaliśmy zorganizować koncert dla lokalnych bohaterów w Barrowlands. Z niecierpliwością czekamy na powtórną wizytę w tych stronach.
Kiedy próbujemy wyjść z długiego okresu niepewności i zamętu, jestem wdzięczny za szansę, że w tym tygodniu będę mógł słuchać, z pokorą i współczuciem, wielu osób w Szkocji z różnych środowisk, z różnych tradycji i wyznań. Dlatego posłużyłem się Księgą Przysłów 19:20 - ,,Posłuchaj rady, przyjmij naukę, abyś był mądry w przyszłości''. I oczywiście sam Jezus ujął to bardziej zwięźle: ,,Kto ma uszy, niechaj słucha!'. Wiem, że wszystkie te kwestie i wiele innych będą częścią Waszych obrad na Zgromadzeniu Ogólnym w tym tygodniu. Życzę wszystkiego dobrego w tych nadchodzących dyskusjach i nie mogę się doczekać wysłuchania Państwa wniosków i podzielenia się swoimi własnymi refleksjami podczas ceremonii zamknięcia. Tegoroczne Zgromadzenie będzie zupełnie inne niż dotychczas - i jestem świadom tego, że głównie mówię do kamery, a nie do większej liczby ludzi, o których wiem, że normalnie wypełniłyby całą salę. Debata przez Zoom wiąże się oczywiście z własnymi, wyjątkowymi wyzwaniami. Ale pamiętaj, Moderatorze, w przeciwieństwie do Twoich poprzedników stojących przed salą pełną Komisarzy, sprawujesz najwyższą kontrolę nad przyciskiem wyciszania. W tym tygodniu, oprócz słuchania, jest jeszcze coś, co chcę Wam powiedzieć. Szkocja jest dla mnie niezwykle ważna i zawsze będzie miała szczególne miejsce w moim sercu. Przyjeżdżałem tutaj od czasów dzieciństwa. Gdy dorastałem, widziałem jak babcia rozkoszuje się każdą minutą, którą tu spędza. A mój ojciec nigdy nie jest bardziej szczęśliwszy jak wtedy, gdy spaceruje wśród wzgórz. Moje dzieciństwo było pełne wolnego czasu, zabawy na świeżym powietrzu i kąpieli w jeziorach, rodzinnych grillów z dziadkiem na czele i oczywiście - z komarami. Spędziłem 4 szczęśliwe i kształcące lata studiując w St. Andrew's. Miasto i studenci starali się, żebym zajął się tylko i wyłącznie życiem studenckim, pozwalając mi cieszyć się własną swobodą i spokojnym chodzeniem do pubów. Szkoliłem się jako pilot w Inverness. Cieszyłem się z nawiązywanych znajomości z kolegami. Był to zaszczyt zobaczyć majestatyczne widoki Szkocji z lotu ptaka.
Krótko mówiąc - źródłem moich najszczęśliwszych wspomnień jest Szkocja. Ale także nie zabrakło najsmutniejszych. Byłem w Balmoral, kiedy dowiedziałem się o śmierci mamy. Tego samego ranka, będąc w wielkim szoku, znalazłem schronienie w Crathie Kirk. A w mrocznych dniach smutku, które nastąpiły, znalazłem pocieszenie i ukojenie w szkockich krajobrazach. W rezultacie więź, która łączy mnie ze Szkocją, na zawsze pozostanie głęboka. Jednak obok tego bolesnego wspomnienia jest również wielka radość. Ponieważ tutaj - w Szkocji, 20 lat temu - po raz pierwszy spotkałem Catherine. Nie trzeba dodawać, że miasto, w którym spotykasz swoją przyszłą żonę, zajmuje bardzo szczególne miejsce w sercu. George, Charlotte i Louis już wiedzą, jak wspaniała jest Szkocja dla nas obojga i tutaj też zaczynają budować swoje szczęśliwe wspomnienia. Nie mamy wątpliwości, że dorastają, pielęgnując miłość i więź ze Szkocją, od gór po pas centralny, od wysp po granice. Wiem, że dla wielu ludzi w całej Szkocji i poza nią Kościół był niezbędnym schronieniem w minionym, niezwykle trudnym roku pandemii. Kraj praktycznie zamknięty, szkoły zamknięte, gospodarka zatrzymana. Instytucje krajowe przejęły kontrolę nad naszym codziennym życiem, aby zapewnić nam wszystkim bezpieczeństwo. NHS została obciążona do granic wytrzymałości, a ludzie w Wielkiej Brytanii przeżywali nieznośny żal i musieli odbyć test na ich zdrowie psychiczne. Jednak pośród tego bólu i zamieszania, inspirujące było obserwowanie, jak rodzi się duch wspólnoty. Życie stało się bardziej lokalne, a małe organizacje wprowadziły innowacje i szybko dostosowywały się do opieki nad najsłabszymi w społeczeństwie. Przykładem tego jest Kościół Szkocji. Zamykanie drzwi kościołów podczas Wielkiego Postu w marcu musiało być bolesne. Naturalny sposób, w jaki ministrowie niosą pocieszenie i wskazówki potrzebującym, był niemożliwy. Jednak lokalne kongregacje kierowane przez ministrów i członków do nich należących, znalazły własne sposoby na kontynuowanie kultu i zapewnienie duszpasterskiego wsparcia online lub telefonicznie. Narodziliście się na nowo, pomagając dotrzeć do tych, którzy najbardziej tego potrzebują... zmniejszenie ciężaru izolacji i zapewnienie, że ludzie są bezpieczni i niezapomniani. Tak więc, chociaż może to wydawać się dziwne - to naprawdę jest odpowiednie, że większość ludzi uczestniczy w Zgromadzeniu w tym tygodniu poprzez Zoom w swoim zaciszu domowym. Ponieważ dzięki temu Kościół ożył podczas pandemii. Wyszliście poza granice swoich kongregacji, aby wstać się wsparciem i pocieszeniem dla szerszej społeczności. Przyciągnęliście nowych członków z całego świata, którzy teraz są online. Zaakceptowaliście zmianę i znaleźliście nowe życie, cel i energię dzięki chęci przystosowania się do tych ograniczeń. Wyobrażam sobie, że niektórym z nas przypomni się na nowo, że prawdziwa moc Kościoła i być może jego przyszłość znajduje się nie tylko w budynkach kultu, do których uwielbiamy przychodzić, ale i w wartościach pokoju, uzdrowienia i ,,miłości do bliźniego'', które są bardzo żywe w naszych parafiach i wspólnotach. Drodzy Wielebni, w imieniu Jej Królewskiej Mości zapraszam teraz do kontynuowania tejże sprawy, dla której jesteście dziś zgromadzeni i niech przewodnictwo i błogosławieństwo Boga Wszechmogącego będą z Wami.
— The Duke and Duchess of Cambridge (@KensingtonRoyal) May 22, 2021
Z tej okazji również wykonano oficjalne fotografię. Na jednej z nich znajduje się: hrabia Stathearn, Jim Wallace oraz Nicola Sturgeon - Pierwsza Minister Szkocji (z którą Jego Królewska Wysokość miał okazję porozmawiać osobiście).
www.churchofscotland.org.uk
Tego dnia również miał miejsce finał Pucharu Szkocji w piłce nożnej, który został rozegrany pomiędzy drużynami: St. Johnstone oraz Hibernian. Mecz zakończył się wygraną St. Johnstone z wynikiem 1:0. Pałac Kensington również skomentował to wydarzenie:
Piłka nożna jest potężna na wiele sposobów. Nie tylko pod względem zdolności do zbliżania ludzi, jak wydarzenia wczorajsze i dzisiejsze, ale także tego, jak wykorzystuje swoją platformę do kontynuowania rozmowy na temat zdrowia psychicznego. [...] Gratulacje dla drużyny St. Johnstone za wygranie tegorocznego Pucharu Szkocji.
Książę William nie mógł przegapić tej okazji dlatego miał okazję obejrzeć zmagania drużyn w plenerze - a konkretnie w Cold Town House w Edynburgu. Towarzystwa mu dotrzymali ratownicy medyczni. Jego Królewska Wysokość zaprosił ich do przeżywania sportowych emocji, aby podziękować im za zaangażowanie i poświęcenie w tym trudnym czasie jakim jest pandemia koronawirusa.
Taking this opportunity to thank Emergency Responders for their dedication and commitment over the last year pic.twitter.com/AUeAMEP2KP
— The Duke and Duchess of Cambridge (@KensingtonRoyal) May 22, 2021
Jak to skomentował Pałac Kensington:
Wielu ratowników było otwartych na temat wyzwań związanych ze zdrowiem psychicznym, których doświadczyli podczas pandemii i jak sobie z nimi poradzili. Musimy zapewnić wszystkim ratownikom wsparcie w zakresie zdrowia psychicznego, którego potrzebują.
twitter.com/KensingtonRoyal
Filmik:
Ostatnim punktem dzisiejszego dnia była wizyta w Extreme E na torze wyścigowym Knockhill Racing Circuit w mieście Dunfermline. Jak można przeczytać na stronie Wikipedii:
Extreme E to międzynarodowa seria wyścigów terenowych zatwierdzonych przez FIA, która wykorzystuje specjalne elektryczne SUV-y do ścigania się w odległych częściach świata, takich jak las deszczowy Amazonii czy Arktyka. Wszystkie lokalizacje wyścigów są wybierane w celu podniesienia świadomości na temat niektórych aspektów zmian klimatycznych, a Extreme E prowadzi ,,Legacy Programme'', który ma na celu zapewnienie wsparcia społecznego i środowiskowego dla tych lokalizacji.
twitter.com/KensingtonRoyal
Książę William porozmawiał z przedstawicielami Extreme E i dowiedział się więcej na temat ich pionierskiej pracy nad stworzeniem sportów motorowych. Co ciekawe, skorzystał również z jazdy próbnej jednym z najnowszych modeli przeznaczonych do wyścigów - pojazdem Odyssey 21. Jak wspomniał Pałac Kensington, dla Jego Królewskiej Wysokości wrażenia były niesamowite i jak to sam skomentował: To była zabawa!.
Joining @ExtremeELive at Knockhill Racing Circuit in Fife to hear about their pioneering work to create sustainable motorsports, and taking their Odyssey 21 electric vehicle for a test drive…
— The Duke and Duchess of Cambridge (@KensingtonRoyal) May 23, 2021
************************************
Trzeci dzień upłynął pod względem wizyt w Edynburgu. Zgodnie z opublikowanym oświadczeniem dotyczącym podróży do Szkocji, dziś książę William miał dowiedzieć się, w jaki sposób społeczności i organizacje związane z Kościołem Szkocji wspierały się nawzajem podczas pandemii. Na początku, w godzinach porannych, dokonał inspekcji chłopięcej brygady na terenie Pałacu Holyroodhouse, a następnie udał się na mszę do Canongate Kirk.
twitter.com/KensingtonRoyal
Kolejnym przystankiem była wizyta w Greyfiars Kirk:
Położony w samym sercu Starego Miasta w Edynburgu, Greyfiars Kirk został założony w 1620 roku. Jest to pierwszy kościół zbudowany w po reformacyjnej Szkocji. Naszym celem jest bycie przyjazną społecznością i odpowiadanie na lokalne potrzeby na różne sposoby, szczególnie poprzez współpracę z Grassmarket Community Project oraz Greyfiars Charteris Centre. Kościół jest równie ważnym miejscem dla sztuki, piękną przestrzenią do spotkań towarzyskich i popularnym celem zwiedzania.
Przyjmuje innowacyjne podejście do tworzenia społeczności, zapewniając schronienie i wsparcie osobom zajmującym się wieloma złożonymi problemami. Należą do nich: bezdomność, problemy ze zdrowiem psychicznym/fizycznym, trudności w nauce, ubóstwo, nadużywanie substancji psychoaktywnych, fizyczne znęcanie się i inne. Poprzez przedsiębiorstwa, mentoring, edukację i wsparcie w środowisku opiekuńczym, projekt ten stwarza możliwości dla osób najbardziej oddalonych od głównego nurtu edukacji i możliwości zatrudnienia. Jednostki rozwijają umiejętności i pewność siebie, ponownie łączą się ze sobą i ze swoją społecznością oraz poprawiają ogólny stan zdrowia i samopoczucie.
twitter.com/KensingtonRoyal
Książę William został powitany przez księdza dr. Richarda Frazera i Jo Elliotta. Następnie udał się do ogrodu ziołowego znajdującego się w Greyfiars Kirkyard. Porozmawiał z Calumem - członkiem społeczności Grassmarket Community Project - na temat jego pasji do ogrodnictwa. Potem - już w większym gronie - odbyło się spotkanie wyjaśniające cele oraz metody stosowane w ramach projektu na rzecz szkockiej społeczności. Książę William był pod wrażeniem ciężkiej pracy, w jaką włożyli założyciele i powiernicy tegoż projektu.
twitter.com/KensingtonRoyal
Książę William dowiedział się również, jak COVID-19 sprawił, że zdrowie psychiczne ludzi uległo negatywnej zmianie, spowodował izolację społeczną oraz zniweczył nadzieje młodych ludzi na zatrudnienie i edukację w dogodnych warunkach. Jak można przeczytać na oficjalnej stronie Grassmarket Community Project, członkowie projektu powiedzieli mu jak budowano i utrzymywano wspierającą społeczność oraz jak wykorzystano przedsiębiorstwa społeczne do szkolenia i zatrudniania osób najbardziej oddalonych od rynku pracy.
Ostatnim punktem trzeciego dnia była wizyta w Queen's Bay Lodge. Jest to dom opieki przeznaczonej dla osób w każdym wieku. Jego Królewska Wysokość został powitany słodką niespodzianką w postaci lodów. Potem porozmawiał z pracownikami i mieszkańcami domu opieki, aby usłyszeć od nich swoje doświadczenia związane z pandemią.
Oferujemy pełną miłości opiekę osobom w każdym wieku, które potrzebują pomocnej dłoni, wspierając ich aby mogli żyć pełnią życia, niezależnie od okoliczności. [...] Naszym celem jest ukazanie parktycznej strony naszej wiary chrześcijańskiej poprzez odzwierciedlenie chrześcijańskiej miłości do tych, których wspieramy poprzez nasze przywództwo, zarządzanie i relacje w pracy.
Wśród seniorów znalazła się 96-letnia Betty Magee, która powiedziała księciu, że w tych stronach należy pocałować kobietę w policzek. Po tych słowach Viv Dickenson (prezes organizacji CrossReach) zażartowała, że książę ochoczo flirtuje z jej podopieczną. Po czym książę powiedział: Nie jestem pewien, kto flirtuje bardziej. Następnie pożegnał się z paniami, a Betty obiecał, że jak restrykcje zostaną zniesione, wróci do Edynburga i pocałuje ją w policzek.
Communities associated with the Church of Scotland have done an incredible job to continue to support one another during the pandemic — it was great to see some of them at work today, especially Betty 😉 pic.twitter.com/HE9KTS6FzZ
— The Duke and Duchess of Cambridge (@KensingtonRoyal) May 23, 2021
Wspaniałe przemówienie księcia Williama! Niezwykle wzruszające. Widać, że dla niego Szkocja zawsze pozostanie głęboko w sercu i fajnie, że to też przekazuje swoim dzieciom.
ja w ogole jestem zdziwiona że nikt nie komentuje tych wyjść na blogu a szkoda bo William jest pracowitym członkiem rodziny królewskiej i widać że się bardzo stara
Wszystkie notki tematyczne będą publikowane o godzinie 7:00
27.06 - Oficjalne otwarcie budynku mieszkalnego dla kobiet i dzieci w Southampton (oficjalne wyjście księżnej Kate)
Kalendarz wyjść
27 czerwca - Księżna Kate weźmie udział w oficjalnym otwarciu nowego budynku mieszkalnego Hope Street stworzonego we współpracy z organizacją One Small Thing, w którym kobiety i dzieci znajdą swoje schronienie oraz otrzymają wsparcie w wymiarze sprawiedliwości.
...
5 lipca - Król Karol, królowa Camilla, książę William i księżna Kate będą uczestniczyć w uroczystościach świętujących koronację nowego brytyjskiego monarchy w Szkocji. Obchody w Edynburgu będą się składać z następujących wydarzeń: nabożeństwa w katedrze św. Idziego oraz królewskiej procesji z katedry św. Idziego do Pałacu Holyroodhouse wdłuż Royal Mile.
...
7 listopada - Książę i księżna Walii udadzą się do Singapuru, gdzie odbędzie się kolejna edycja ceremonii wręczenia nagród The Earthshot Prize 2023!
Wspaniałe przemówienie księcia Williama! Niezwykle wzruszające. Widać, że dla niego Szkocja zawsze pozostanie głęboko w sercu i fajnie, że to też przekazuje swoim dzieciom.
OdpowiedzUsuńja w ogole jestem zdziwiona że nikt nie komentuje tych wyjść na blogu a szkoda bo William jest pracowitym członkiem rodziny królewskiej i widać że się bardzo stara
OdpowiedzUsuń