Książę William na uroczystościach upamiętniających bitwę pod Passchendaele

czwartek, 12 października 2017

Dziś książe William ponownie zawitał do Belgii aby wziąć udział w 100.rocznicy upamiętnienia bitwy pod Passchendaele. Tym razem Jego Królewska Wysokość w imieniu swojej babci, Królowej Elżbiety, reprezentował Nową Zelandię.

https://twitter.com/KensingtonRoyal


Bitwa rozpoczęła się 12 października 1917 roku. Stał się on czarnym dniem dla nowozelandzkich sił zbrojnych. W wyniku walk Nowa Zelandia straciła ponad 800 żołnierzy, w tym 100, którzy byli w stanie krytycznych i niestety nie udało się ich uratować.

https://twitter.com/KensingtonRoyal

https://twitter.com/KensingtonRoyal

Uroczystości miały miejsce w Tyne Cot Cemetery w Belgii. Na tym wydarzeniu oprócz księcia Williama, na miejsce przybyła także księżniczka Astrid, która reprezentowała Belgijską Rodzinę Królewską. Na początku książę został powitany przez przedstawicieli nowozelandzkiego Parlamentu i rządu.

https://twitter.com/KensingtonRoyal

Następnie miała miejsce procesja, która prowadziła do głównego miejsca, w którym miały odbyć się główne obchody. Książę William reprezentując Nową Zelandię, wygłosił swoje przemówienie:

Dzień dobry. To wielki zaszczyt być tu z Wami dzisiaj reprezentując Jej Królewską Mość Królową. Miałem okazję być na tym cmentarzu zaledwie dziesięć tygodni temu z moim ojcem, księciem Walii i moją żoną. Byliśmy tutaj, aby upamiętnić wszystkich Brytyjczyków i szerszą Wspólnotę, która walczyła w Trzeciej Bitwie pod Ypres, która głównie jest znana jako Bitwa pod Passchendaele.

https://twitter.com/KensingtonRoyal
Każda nowa wizyta tutaj pogłębia uznanie tego, co się działo w tym miejscu. O tym, jak siły zbrojne rożnych narodów wspólnie broniły wartości, którymi dziś się dzielimy. Kobiety i mężczyźni, którzy pochodzą z czterech stron świata, byli rzucani na pole bitwy w najbardziej przerażających warunkach. Często w prasie jest mowa o ,,zwykłych'' mężczyznach i kobietach. Prasa twierdzi, że ich poświęcenie jest po prostu zwyczajne. Jak już słyszeliśmy, 12 października 1917 rok był ,,Najczarniejszym dniem'' w historii wojska. Dla Nowozelandczyków w ciągu zaledwie kilku godzin strata obywateli powiększyła się o 840 osób.

 Pool/Getty Images Europe
 
Twierdzono, że Bitwa pod Passchendaele pozbawiła życia dwa tysiące osób - to jest niszczący koszt dla kraju o liczbie mieszkańców powyżej miliona [...] W 1922 roku mój pradziadek, George V odwiedził nowo powstały cmentarz Tyne Cot. Od tamtej chwili kolejne cztery pokolenia mojej rodziny wielokrotnie upamiętniają ten dzień w tym miejscu, aby uczcić tych, którzy walczyli i umarli. Dzisiaj, wszyscy razem, wstrzymajmy się i róbmy to samo.

Kia mau mahara tonu tatou ki ratou (jęz.maori - Zawsze o nich pamiętaj).

 Pool/Getty Images Europe

Po zakończeniu przemówień, przyszedł czas na złożenie wieńca pod pomnikiem poległych żołnierzy. Również z tej okazji, razem z księżniczką Astrid przewodniczył odsłonięciu pomnika przedstawiające pokojowe stosunki między Belgią a Nową Zelandią.

https://twitter.com/KensingtonRoyal
 
https://twitter.com/KensingtonRoyal

Na sam koniec wydarzenia, książę miał okazję porozmawiać z młodymi reprezentantami Nowej Zelandii oraz innymi zaproszonymi gośćmi.

https://twitter.com/KensingtonRoyal

https://twitter.com/KensingtonRoyal

2 komentarze

  1. Ostatnio William naprawdę bardzo pracowicie i to na wszystkich polach.

    OdpowiedzUsuń
  2. To Will był w Belgii tak?
    Jeśli tak to już jego trzecia podróż do Belgii, a Kate była druga jak dobrze liczę

    OdpowiedzUsuń