Na Wyspach bardzo popularny jest "Gap Year", czyli rok, podczas którego uczniowie przed podjęciem studiów robią sobie wolne od nauki. Najczęściej wtedy wyjeżdżają w różne zakątki świata. Zobacz co w tym czasie, robiła księżna Kate.
W 2000 r., gdy Kate miała 18 lat, ukończyła Marlborough College. Uzyskała bardzo dobre wyniki na Secondary School Certificate (odpowiednik matury) z chemii, biologii i sztuki. Od października mogła zacząć uczęszczać na wybrany przez siebie kierunek studiów, jednak tak jak większość swoich rówieśników postanowiła zrobić sobie rok odpoczynku od nauki.
Na początku księżna postanowiła udać się do Florencji w Toskanii, gdzie bardzo dużo zwiedzała i podziwiała piękne miasto. We wrześniu 2000 r. rozpoczęła intensywny dwunastotygodniowy kurs The British Institute, który od 1917 r. jest brytyjską organizacją kulturalną działającą za granicą. Jej głównym celem było popularyzowanie kontaktów Włoch z Wielką Brytanią poprzez różne zajęcia kulturalne i naukowe.
W Instytucie znajdowała się ogromna biblioteka z anglojęzycznymi książkami, do której Kate często zaglądała. Odbywały się tam także często wykłady na temat renesansu. Catherine uczyła się także włoskiego przez trzy godziny dziennie, od poniedziałku do piątku w Palazzo dello Strozzino.
Kate mieszkała z trzema koleżankami w małej kamienicy. Za skromny, prosty apartament płaciły 500 funtów miesięcznie. Obok ich domu znajdował się mały sklepik i bar, w którym wieczorami często przebywały.
Jednym z ulubionych barów Kate był Art Bar - miejsce spotkań studentów. Było to miejsce bardzo oblegane, ponieważ napoje były tam o wiele tańsze niż w innych barach. Mówi się, że zawsze panowała tam dobra, kulturalna atmosfera. Odbywały się tam również wystawy obrazów i fotografii, które przyszła księżna chętnie podziwiała. Właśnie tam poznała swojego chłopaka - Harry'ego.
Osiemnastoletnia Kate już wtedy bardzo interesowała się sztuką i fotografią. Całe dnie potrafiła spędzić na zwiedzanie wspaniałych zabytków Florencji. Michael i Carole (rodzice) odwiedzili Catherine w połowie jej pobytu we Włoszech. W grudniu kurs się zakończył i przyszła księżna wróciła do Anglii, aby spędzić święta z rodziną.
Krótko po swoich 19. urodzinach Kate była gotowa, by kontynuować rok przerwy w nauce. Podjęła się międzynarodowego projektu Raleigh International Programme w Chile.
Ten sam program ukończył William, krótko przed przybyciem Kate. Była to forma wolontariatu - na łodzi. Catherine przydzielono pracę na statku BT Global Challenge. Jej zadaniami było dbanie o czystość na pokładzie, zapewnienie komfortu i rozmawianie z gośćmi. Cała załoga bardzo sobie ją ceniła, została nawet okrzyknięta mianem "Beautiful Kate" (Pięknej Kate). Bardzo często dostawała napiwki. Oficjalnym strojem na statku była marynarka, koszulka polo i ciemne szorty.
Kate zaprzyjaźniła się tam z Ianem Henry'm. Ian spędził nawet z rodziną Catherine wakacje na Barbadosie w 2001 r. Panna Middleton pracowała także nad wieloma projektami, w tym nad badaniami o życiu w wodzie. W tym czasie przemieszczali się dmuchanymi łodziami i spali na plażach.
Przez trzy tygodnie budowali także remizę straży pożarnej. Następnie pomagali w nauce tamtejszym dzieciom. Wszyscy spali w jednym pomieszczeniu w śpiworach. Wieczorami grali w różne gry i rozmawiali.
Instruktor, który dowodził grupą Kate, a wcześniej Williama, wspomniał:
Jeden z wolontariuszy wspomniał, że:
Kate wróciła do Berkshire po swoim pobycie w Chile. Krótko później wyjechała na studia w St Andrews, gdzie spotkała swojego przyszłego męża.
Kate zaprzyjaźniła się tam z Ianem Henry'm. Ian spędził nawet z rodziną Catherine wakacje na Barbadosie w 2001 r. Panna Middleton pracowała także nad wieloma projektami, w tym nad badaniami o życiu w wodzie. W tym czasie przemieszczali się dmuchanymi łodziami i spali na plażach.
Przez trzy tygodnie budowali także remizę straży pożarnej. Następnie pomagali w nauce tamtejszym dzieciom. Wszyscy spali w jednym pomieszczeniu w śpiworach. Wieczorami grali w różne gry i rozmawiali.
Instruktor, który dowodził grupą Kate, a wcześniej Williama, wspomniał:
"Kate niezwykłą nastolatką. Uczyła dzieci w lokalnej szkole języka angielskiego, było widać, że uwielbia te dzieciaki. Podczas gdy inni członkowie pytali o pobyt Williama, ona tego nie robiła. Nie była ekstrawertyczna. Była naprawdę dobrym i silnym człowiekiem. Umiała zarządzać grupą"
Jeden z wolontariuszy wspomniał, że:
"Kate to wyjątkowa dziewczyna. Była bardzo atrakcyjna i popularna - najbardziej wśród chłopaków. Zawsze zachowywała się nienagannie."
Kate wróciła do Berkshire po swoim pobycie w Chile. Krótko później wyjechała na studia w St Andrews, gdzie spotkała swojego przyszłego męża.
Dowiedziałam się wielu nowych informacji.Czytałam,że właśnie pobyt we Florencji i podziwianie fresków Michała Anioła ostatecznie przekonało ją do studiowania historii sztuki.
OdpowiedzUsuńMyślę,że to dobra inicjatywa na rok zastanowienia się co wybrać połączony z podróżami,zabawą,wolontariatem.Szkoda,że młodzi z Polski w ogóle nie mają czasu i możliwości do naprawdę głębokiego przemyślenia,poznania siebie w różnych sytuacjach,tylko od razu każe się im wybierać całą przyszłość.
Gap year to świetna inicjatywy. W Polsce smutne jest to, że młodych nie byłoby stać na takie wyjazdy w celu dalszego rozwoju i poznawania świata. Często nawet idąc na studia dzienne, trzeba pracować, żeby zarobić na swoje utrzymanie. W sumie w Wielkiej Brytanii edukacja jest elitarna i droga, więc wątpię, żeby na gap year pozwalali sobie ludzie z niższych sfer, chyba że za długo odkładane pieniądze :(
UsuńMasz rację, wielu osób nie byłoby na to stać.
UsuńPoza tym to fajna sprawa, ale tylko dla odpowiedzialnych i pracowitych. Bo jak ktoś zamierza przez rok wylacznie leżeć na kanapie lub wloczyc się po barach, to szkoda czasu.
Myślę, że Kate dobrze wykorzystała swój gap year. Florencja... marzenie!
Jakieś nowe, stare fotki? Nie znałam tych czarno-białych.
OdpowiedzUsuńStare. Po prostu mało znane :)
UsuńKate to naprawdę ładna dziewczyna. Wtedy wyglądała dobrze, ale zwyczajnie, obecnie często zachwyca. Jednak dopracowane stroje i fryzury sporo dają. :-)
OdpowiedzUsuńczekałam na tą notkę i nie zawiodłam się :) mega ciekawa, zdjęć wcześniej nie widziałam, super fajna sprawa z tym gap year, szkoda że w PL nie ma takich możliwości... mało kto mógłby sobie na coś takiego pozwolić
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś usłyszeć jak Kate mówi po włosku :)
OdpowiedzUsuńŁadna z natury. Chciąłabym mieć tak, jak to piszą co niektorzy o niej ,,przeciętną urodę".
OdpowiedzUsuńAnonimowa z 20:11 stan przed lustrem i powiedz sobie: jestem ładna! Więcej pewnosci siebie! Każda z nas powinna siebie lubić. :-)
OdpowiedzUsuńA Kate, bez dwóch zdań, jest urodziwa.
Śliczne to czarno-białe zdjęcie w golfie!
Nie mam wielkich kompleksow, ale dzieki za troskę. :) Bardziej chodzilo mi o to, że czesto ktytykuje sie Kate, że jest bardzo przeciętnej urody, a ja uwazam że jest naprawdę ładna. Szczegolnie podoba mi się jej owal twarzy i jej proporcje. Pozdrawiam ;)
UsuńNie wiedziałam, że Kate była w Chile
OdpowiedzUsuńTego o Kate nie wiedziałam, a czytałam jej biografię albo nie zwróciłam na to uwagi albo nie było o tym wspomniane. Ja też miałam gap year,ale byłam do niego zmuszona, nie zdałam matury i miałam rok przerwy zanim poszłam na studia, ale niestety nie podróżowałam :D
OdpowiedzUsuńEch, polskie realia ;)
Usuń