Osoby, które zawsze są o krok od księżnej - o każdej porze dnia i nocy, gdy tylko Kate postanowi wyjść z domu.
16 listopada 2010 r. gdy Kate i William ogłosili swoje zaręczyny, księżna oficjalnie otrzymała od rodziny królewskiej ochronę, która do dziś jest odpowiedzialna za jej bezpieczeństwo. Królewscy ochroniarze zatrudnieni są przez Royalty Protection Command, która jest jednostką Metropolitan Police. Krótko mówiąc - płacą za nich podatnicy. Księżnej zostały przydzielone 2 panie i jeden pan.
Emma Probert
Emma Probert od samego początku jest główną ochroniarz księżnej Kate. Pierwszy raz pojawiła się przy jej boku podczas wizyty w Witton Park, jeszcze przed ślubem.
Emma zawsze trzyma się kilka kroków od Kate. Ma ją zawsze na oku. Gdy siadają przy stole, ona siada przy stoliku obok.
Pani Probert podobno wcześniej pracowała, tak jak matka Kate, jako stewardessa. Kilka lat po wstąpieniu do policji, została przydzielona jako ochroniarz księżniczki Beatrice i Eugenii. Później jednak, aby zmniejszyć koszty utrzymywania monarchii, zdecydowano, że chronione będą tylko osoby, które wypełniają królewskie obowiązki i są blisko w sukcesji do tronu.
Emma siedziała nawet z przodu, w samochodzie, w którym księżna jechała do ślubu.
Emma ma obowiązek jeździć z księżną także na prywatne wakacje.
Karen Llewellyn
Karen Llewellyn to kolejna kobieta, która odpowiedzialna jest za bezpieczeństwo księżnej.
Kiedyś Karen odpowiadała za bezpieczeństwo, podczas wizyty norweskiego króla w Wielkiej Brytanii. Sprawdziła się rewelacyjnie, dlatego postanowiono ją przydzielić Kate.
Najczęściej widywana jest raczej podczas prywatnych wyjść, nie publicznych.
Czasami pracuje także jako ochroniarz Pippy Matthews (Middleton), siostry Kate.
Ieuan Jones
Ieuan Jones dba o bezpieczeństwo zarówno Kate jak i Williama oraz ich dzieci.
To właśnie on najczęściej dba o bezpieczeństwo księżnej na co dzień. Chodzi razem z nią i dziećmi na spacery. Podczas oficjalnych wyjść pary, on najczęściej zostaje w Pałacu, aby czuwać nad George'em i Charlotte.
Mam pytanie.Kare "czsami pracuje także dla Pippy". Czy wówczas Pippa ją wynajmuje i za to płaci czy płacą także podatnicy? Jeśli podatnicy to byłoby dziwne.
OdpowiedzUsuńOchroniarz pewnie się przyda. Pippa jest córką milionerów i z tego powodu ktoś mógłby uznać, że warto ją porwać dla okupu. Po ślubie Kate "wartość" Pippy (jako krewnej i powinowatej BRK) w oczach potencjalnych porywaczy znacznie wzrosła.
UsuńDodatkowo jej mąż jest miliarderem - ma majątek ponad 2,5 mld. Tak więc jest bardzo bogata, dzięki siostrze sławna więc ochrona może jej się przydać dla bezpieczeństwa, nie dla podniesienia prestiżu.
Nie bardzo wierzę w to "czasami pracuje także dla Pippy". Do tej pory BRK miała stałych ochroniarzy, nie dorabiali sobie na boku, jeżeli zmieniały się osoby przez nich chronione to tylko w obrębie rodziny królewskiej. Jeżeli Pippa faktycznie miała taką ochronę to musiał być powód. I na pewno sama za nią płaciła. Rodzina królewska bardzo rygorystycznie przestrzega wydawania pieniędzy podatników i nie pozwoliłaby sobie na żaden skandal.
Akurat w Wielkiej Brytanii dalej jest silny podział na klasy. Dziewczyna z plebsu oznacza, że nie pochodzi z arystokracji czy klasy wyższej a nie to, że z niebogatej rodziny. Tam dalej ważniejsze jest właściwe pochodzenie a nie majątek, a olbrzymie pieniądze tylko nielicznym (jak Branson) dają przepustkę do elit.
UsuńMam pytanie skąd pochodzi zdjęcie Kate z Emmą i Camillą? Swoją drogą ciekawi mnie ochrona Pippy.. Jak dla mnie to przesasda
OdpowiedzUsuńZdjęcie zostało zrobione 9 lutego 2011 roku. Wtedy Kate i Camilla udały się na lunch do jednej z londyńskich restauracji ;).
UsuńZawsze jak wchodzę na wasz blog wiem, że znajdę coś ciekawego i nowego.O Emmie już czytałam, ale o reszcie nie wiedziałam nic. To trudna i odpowiedzialna praca,trzeba być w ciągłej gotowości,czujnym i zdyscyplinowanym. Ale de facto stają się członkami ich rodziny.
OdpowiedzUsuńSuper post fajne informacje
OdpowiedzUsuńPewnie dla Kate na poczatku trudno było się przyzwyczaić do stałej obecności obcych osób obok, nawet w trakcie jazdy samochodem. my normalni ludzie lubimy pobyć sami na spacerach czy wlaśnie w aucie żeby pomyśleć posluchać muzyki a obok wciąż ktoś jest. Obserwują ją w czasie zakupów i innych sytuacji, ja bym nie wytrzymała:)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że jak Kate chce być sama, to ochroniarze są w większej odległości. Widziałam kiedyś takie zdjęcie Kate na spacerem z Georgem i nie było przy niej nikogo.
UsuńOczywiście. Myślę, że w większości sytuacji woli być przez nich obserwowana na odległość :) Te zdjęcia o których mówisz były robione w parku Kensington, gdzie spacerowała z wózkiem z kilkumiesięcznym George'em i psem Lupo :)
UsuńMam pytanie czy będziesz wysyłała list w sprawie zdjęcia ze ślubu?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem :)
UsuńNie jestem przekonana co do tego, czy kobiety nadają się do takiej pracy
OdpowiedzUsuńA mnie zastanawia czy ma z nimi dobry kontakt, bo w sumie na zakupach zawsze raźniej i można z kimś pogadać :D
OdpowiedzUsuńRany, to musi być straszne, cały czas ktoś jest z nią i nigdy nie może być naprawdę sama...
OdpowiedzUsuń