Dlaczego Kate nie zdejmuje płaszcza w pomieszczeniu?

niedziela, 11 marca 2018

"Dlaczego Kate nie zdejmuje płaszcza w pomieszczeniu?" To pytanie pojawia się na blogu codziennie. Przyznacie, że czasami wygląda to dość dziwnie. Postanowiłam przeszukać brytyjskie media i zobaczyć jak oni argumentują tę sytuację.


Księżna Cambridge praktycznie nigdy nie zdejmuje odzieży wierzchniej w pomieszczeniach. Według Harper's Bazaar, publiczne zdjęcie kurtki lub płaszcza jest postrzegane jako niewdzięczna czynność. Ponadto to gospodarze powinni zadbać, aby księżna od razu po przybyciu na miejsce została zaprowadzona do szatni, a jak możemy wielokrotnie zauważyć, rzadko to się zdarza.


8 komentarzy

  1. W sumie racja. Ja nie cierpię zimy wlaśnie za to, że muszę, wchodząc do pracy, znajomych albo restauracji zdejmować płaszcz albo kurtkę. Do tego te wszystie szaliki, czapki, rękawiczki- gdzie to wszystko odłożyć? A potem poprawianie ubrania, bo się zgniotło i włosów, bo się fryzura rozwaliła, itp.itd. Poza tym dla mnie osobiście "rozpłaszczanie się" przy innych i potem ubieranie jest krępujące. Ja jestem zwyklym zjadaczem chleba, a co dopiero Kate?! Uważam, że byłoby na miejscu, żeby do Kate podchodził ktoś z obsługi i zaproponował, że zabierze jej płaszcz. Ale skoro nikt tego nie robi, to co- Kate ma chodzić i się prosić w czasie publicznej wizyty?! Pamiętam jak kiedyś było to dla mnie szalenie miłe, kiedy w jednej z restauracji przy wejściu gość z obsługi zaproponował, że weźmie ode mnie płaszcz. To naprawdę było super. Albo rzeczywiście należy zaprowadzić Kate do innego pokoju, gdzie będzie mogła się komfort rozebrać. W świetle fleszy fotoreporterów ma się rozbierać, poprawiać ubranie, a bo tu się coś podciągnęło, a tu się coś przesunęło, a tu podwinęło... Doskonale rozumiem Kate i jej niechęć do zdejmowania odzieży wierzchniej publicznie. I moim zdaniem zawodzi tu obsługa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jej współczuję, też nie cierpię zimą tego ciągłego ubierania i rozbierania, a gotować się w pomieszczeniach to już w ogóle, katorga. Też chyba bym wolała przejść z samochodu w samej sukience.

      Usuń
  2. Ciekawe spojrzenie. Rzeczywiście,to może być powód,bo czasami księżna zdejmuje płaszcz,a czasami nie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko mnie dziwi, że Kate ma czasem ubrany, a w tym samym czasie William ma zdjęty to tylko dla niego znalazło się miejsce? Trochę na siłę naciągnięta teoria. Nie lubię tych porównywań, ale tu się samo ciśnie np. przy wyjściach Harego i Megan zawsze w pomieszczeniach zdejmowali płaszcze np. w szkole a Kate zazwyczaj w takiej sytuacji ma ubrany wydaje mi się, że jednak rangą Kate i William są wyżej i jak by tylko chcieli to i miejsce na płaszcz i dogodne miejsce do jego ściągnięcia by się znalazło. Przecież te wyjścia są wcześniej ustalane, przygotowywane oni tak z ulicy nie wchodzą. Bardziej wydaje mi się, że Kate traktuje te płaszcze jak sukienki jednak wybiera materiał, które są dość grube i wyglądają jak okrycie wierzchnie i to jest nie dobranie kreacji do sytuacji. Bo owszem mogła by tak robić bo wiele projektantów projektuje sukienki imitujące płaszcz, garsonki ale są one z cienkich materiałów, a nie z grubych. Nie wiem jak jest w protokole szkoda, że dziewczyny nie napisały ale dress code "nakazuje" zdjęcie odzieży wierzchniej w pomieszczeniach chyba, że właśnie materiał imituje strój dzienny, wieczorowy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje mi się ,że Kate nie chce zdejmować płaszcza,bo o garderobę powinna zadbać pani towarzysząca księżnej podczas oficjalnych wyjść inne księżniczki i księżne nie mają takich problemów.

    OdpowiedzUsuń
  5. A może po prostu Kate lubi się tak ubierać i jest w tym szczypta ekstrawagancji. U Diany uważano za ekstrawagancję to, że często ubierała się cała w jednym kolorze, tj. np. czerwona garsonka, do tego czerwone szpilki i (!)czerwone rajstopy + czerwone paznokcie :-) ja np.uwielbiam nosić szale, chusty, apaszki. Zimą czy jesienią nie budzi to zdziwienia, ale latem często się dziwią i pytają czy nie jest mi za goraco. A mnie nie jest za gorąco, wszystko jest ok. Po prostu noszenie apaszek sprawia mi przyjemność, ot, taka mała ekstrawagancja :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. A co do płaszcza, gdzieś czytałam , że to Królowa ma surowy zwyczaj nie zdejmowania płaszcza przy ludziach . Więc myślę, że podobnie dotyczy to też Kate.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdejmowanie płaszcza przez kobietę – członka rodziny królewskiej na oczach innych ludzi jest "unladylike" , znaczy "niegodne damy". Dlatego Kate przez zimne pół roku nosi płaszcze, których nigdy nie zdejmuje, a gdy tylko zrobi się cieplej, nosi już tylko sukienki, żadnych narzutek, bolerek, chustek, itp., czyli niczego, co trzeba by było z siebie zdejmować, gdy zrobi się jej za gorąco. Zimą niestety cierpii…

    OdpowiedzUsuń