Oficjalna wizyta w Belize - Dzień III #RoyalCaribbeanTour

poniedziałek, 21 marca 2022

Za nami trzeci jak i ostatni dzień pobytu księcia i księżnej Cambridge w Belize. Dzisiejszego dnia odbyli trzy wyjścia: zwiedzanie Caracol - wykopaliska archeologicznego Majów, wizyta w bazie wojskowej BATSUB w Chiquibul oraz wzięcie udziału w przyjęciu zorganizowanym przez Gubernatora Belize. Po więcej szczegółów, zapraszam do dalszej części posta!


twitter.com/RoyalFamily

Pierwszym przystankiem była wizyta na terenie wykopaliska archeologicznego (a wcześniej - prehistorycznego miasta Majów) Caracol, które znajduje się w dzielnicy Cayo w Belize. Jego początki istnienia sięgają czasów starożytnych. Nazwa ,,caracol'' została nadana przez naukowców w latach 50. ze względu na występującą konstrukcję budynków w kształcie ślimaka. Jak podają badania naukowe - to miasto rozciągało się na ponad 75 tysięcy akrów, a liczba mieszkańców liczyła około 200 tysięcy osób.

Embed from Getty Images


Jak można przeczytać na stronie Belize Hub:

Znajdują się w nim trzy place otoczone dwoma boiskami do gry w piłkę, akropolem, budynkami, świątyniami, pałacami i innymi świętymi miejscami, w tym ołtarzami i miejscami ceremonialnego kultu. [...] Głównym powodem odwiedzenia Caracol [...] jest podziwianie majestatu miejsca, w którym znajduje się ponad 35 000 budynków. Już sam ten czynnik sprawia, że Caracol jest jedyną w swoim rodzaju atrakcją. [...]

Embed from Getty Images


Ich Królewskie Wysokości mieli okazję zobaczyć obiekt Caana - tzw. Podniebny Pałac, czyli największy budynek wzniesiony przez człowieka w Belize. Jego wysokość wynosi 43 metry (141 stóp).

Embed from Getty Images
Embed from Getty Images


Wykonano pamiątkowe zdjęcie z tego historycznego miejsca.

Embed from Getty Images


Kolejnym punktem programu była wizyta w bazie wojskowej BATSUB w Chiquibul. Jest to niezwykle ważne miejsce dla księcia Williama, ponieważ tam - 20 lat temu (!) - uczestniczył w szkoleniu wraz z oddziałem wojskowym Welsh Guards. Jak można przeczytać na oficjalnej stronie armii brytyjskiej:

Jednostka przeprowadza łącznie pięć zróżnicowanych ćwiczeń bojowych jak i również organizuje ćwiczenia niezwykle trudnego kursu bojowego dla dowódców plutonów Armii Brytyjskiej, które odbywają się trzy razy w roku. [...] BATSUB ma swoją siedzibę w Price Barracks, które należą do Sił Obronnych Belize.

Embed from Getty Images
Embed from Getty Images


W dalszej części można przeczytać:

Belize zapewnia wymagający teren oraz warunki środowiskowe, zapewniając armii brytyjskiej światowej klasy szkolenia. Służy do nauczenia naszych żołnierzy jak przetrwać, żyć i walczyć w dżungli. W dżungli żołnierze uczą się umiejętności, które można przenieść do innych środowisk, a szkolenie - choć jest wyczerpujące - zapewnia im sukces w przyszłych operacjach wojskowych.

Embed from Getty Images
Embed from Getty Images


Przy okazji, książę i księżna zwiedzili tereny Parku Narodowego Chiquibul, który wchodzi w skład inicjatywy królowej Elżbiety II - Commonwealth Canopy. Tam można podziwiać wschodnie zbocza Gór Majów. Są tam również jaskinie, które są połączone przepływami wody (dotyczy to m.in. rzeki Chiquibul). Zwierzęta, które w nim przebywają to m.in. jaguary, sępy królewskie, oceloty czy ary szkarłatne.

Embed from Getty Images


 CO KATE MIAŁA NA SOBIE:

Koszula - Scotch & Soda

Bluzka - John Lewis

Spodnie - G-Star

Buty - Superga

Okulary - Ray-Ban

Embed from Getty Images


Filmik z wizyty:




A tu specjalne wideo ;):

Natomiast wieczorem odbyło się przyjęcie zorganizowane przez Gubernatora Generalnego Belize, Froylę Tzalam. Jako miejsce tego wydarzenia wybrano ruiny Cahal Pech; wcześniej był to dom na wzgórzu, przeznaczony dla elitarnych rodzin wywodzących się ze społeczności Majów. Obecnie jest to rezerwat archeologiczny, w którym znajduje się muzeum z artefaktami znalezionymi podczas wykopalisk.
 
Embed from Getty Images


Podczas przyjęcia, książę i księżna spotkali się z osobami zajmującymi się polityką, biznesem oraz działalnością charytatywną w Belize. Jeśli chodzi o część gastronomiczną - zaproszeni goście mogli skosztować owoców morza, a na deser - czekoladowych trufli.

Embed from Getty Images
Embed from Getty Images


Zwieńczeniem dzisiejszego dnia było przemówienie księcia Williama. Powiedział m.in.:
Catherine i ja jesteśmy zachwyceni, że możemy być tutaj w Belize na początku naszej oficjalnej wizyty na Karaibach. Mam zaszczyt przekazać najgorętsze życzenia od mojej babci, Królowej Belize, z okazji jej Platynowego Jubileuszu. W czasie naszego krótkiego pobytu, Catherine i ja mieliśmy szczęście być świadkami niezwykłej bioróżnorodności, która jest pielęgnowana w tutejszych dżunglach i rafach koralowych. Oprócz różnorodności środowiskowej, posmakowaliśmy również wspaniałej różnorodności kulturowej w Belize - od czekolady po rytm muzyki społeczności Garifuny. Tak, nawet tańczyliśmy!

Jego Królewska Wysokość wspomniał również, że ich syn, książę George, uważnie śledzi dalekie podróże swoich rodziców. Dodał, że ma pinezki, które przypina przy kraju, w którym para książęca była.
 
Embed from Getty Images


CO KATE MIAŁA NA SOBIE:

Suknia - Vampire's Wife
Kopertówka - wykonana przez Majów
Szpilki - Jimmy Choo
Kolczyki - O'nitta
 
Embed from Getty Images


Filmik z przyjęcia:



******************************************************************************


Podczas pobytu w Belize, Ich Królewskie Wysokości zatrzymali się w San Ignacio Resort Hotel. 21 marca zostali zauważeni w restauracji znajdującej się na terenie tegoż obiektu wypoczynkowego.

3 komentarze

  1. Kate wyglada jakos blado i mdlo..moze to ten zestaw kolorow ,a moze zmeczenie i upal dal wyznaki jej sie..

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do wieczornego wyjścia suknia Kate na minus za błysk..i troche za strojna jak na przyjecie w plenarze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez mam takie skojarzenie, choć suknia sama w sobie jest piękna i Kate wygląda niej pięknie.

      Usuń