Książę i księżna Sussex na wydarzeniu związanym z WE Day

środa, 6 marca 2019

Dziś książę i (niespodziewanie) księżna Sussex udali się na stadion Wembley, aby uczestniczyć w świętowaniu We Day zorganizowanego przez organizację We Charity. Jego Królewska Wysokość wygłosił motywujące przemówienie do zgromadzonych na trybunach młodych ludzi. Harry już dawna angażuje się w sprawy dotyczące młodzieży mieszkającej w krajach Wspólnoty Narodów. Więcej informacji w dalszej części posta!

https://twitter.com/WEMovement

Tak naprawdę We Day rozpoczął się 20 września 2018 roku, a zakończy 8 maja 2019 roku. Jak można przeczytać na oficjalnej stronie Brytyjskiej Rodziny Królewskiej: Książę Sussex rozmawiał z młodymi ludźmi o wyzwaniach związanych ze zmianą klimatu i zdrowiem psychicznym w ramach projektu We Day UK - globalnej inicjatywy mającej na celu zachęcenie młodych ludzi do udziału w pozytywnych zmianach społecznych. Ponad 12 tysięcy studentów i nauczycieli, którzy wprowadzili zmiany w lokalnych i globalnych społecznościach, uczestniczyli w wydarzeniu We Day UK na SSE Arena na stadionie Wembley, aby spędzić cały dzień słuchając edukacyjnych przemówień i przyglądając się spektakularnym występom.

https://twitter.com/WEMovement

https://twitter.com/WEMovement

W dalszej części można przeczytać:
Książę Harry uczestniczył w tym wydarzeniu jako prezes The Queen's Commonwealth Trust - organizacji rozpoczętej w zeszłym roku, której celem jest finansowanie i łączenie młodych liderów zajmujących się sprawami społecznymi na całym świecie. Daje im platformę, która poważnie traktuje ich pracę, finansuje ich pracę i wspiera ich pomysły. Książę Sussex pragnie, aby młodzi ludzie byli postrzegani jako liderzy i równi partnerzy, aby uczynić świat lepszym. 
Warto też dodać, że również na tym wydarzeniu byli obecni: znana brytyjska modelka, Naomi Campbell oraz Liam Payne.

https://twitter.com/WEMovement

https://twitter.com/WEMovement

Przemówienie księcia Harry'ego:
Witaj We Day!

To wielki zaszczyt powrócić do tej ekscytującej, tętniącej życiem przestrzeni, tym razem jako przewodniczący Queen's Commonwealth Trust; platformy, którą stworzyliśmy dla Was, gdzie tam każdy Wasz kreatywny pomysł będzie traktowany poważnie. Ponieważ to Wy macie największy wpływ na Wasze społeczności. Jestem dumny z tego, że mogę stać tu przed Wami i widzę Was równie entuzjastycznie, jak zapamiętałem podczas ostatniego spotkania. Na podstawie tak wielkiej aktywności niektórzy mogą pomyśleć, że przez to jesteście już strasznie wyczerpani - ale patrząc na Was (i słuchając) wiem, że znacie każdy sekret! Wiecie, że walka w dobrej sprawie nie wyczerpuje, tylko dodaje jeszcze większej energii.

Być wśród Was wszystkich, którzy robią duże postępy, są zmotywowani, otwarci, umysłowi oraz, którzy chcą tworzyć nowe zmiany - daje mi nadzieję na przyszłość. Wasz optymizm jest inspirujący - widzicie każdą możliwość, w których inni widzą tylko wyzwania; szukacie rozwiązań, gdy inni skupiają się tylko na problemach. Jesteście najbardziej zaangażowanym pokoleniem w historii. Dbacie o swoje wartości, postępujecie słusznie i staracie się zapobiec przyczynom, które mogą ukształtować Waszą przyszłość. Nie oceniacie nikogo na podstawie wyglądu, pochodzenia oraz jak się utożsamia. Widzicie świat, taki jaki naprawdę jest - żywy, kolorowy, mieszany i pełen tajemnic. Świat to Wy i to sprawia, że czuję się dumny z tego, że mogę być tutaj z Wami, aby wspólnie zwalczyć największe problemy na świecie.

Ale wiecie, że wciąż mamy tak wiele do zrobienia. Z tego co widzę, są dwa kluczowe problemy, na których powinniśmy się szczególnie skupić i mam nadzieję, że w ten sposób zlikwidujemy jeszcze 1000 innych problemów. Po pierwsze - zainteresujmy się naszym zdrowiem psychicznym, którego kwestię przyjęliście całym sercem, przełamując pokoleniowe piętno poprzez pomoc w normalizowaniu rozmów na temat swoich uczuć i przeżyć. Dzięki temu każda choroba psychiczna zostanie wyleczona. W końcu zdrowie psychiczne dotyczy świadomości, a kondycja psychiczna - dobrego samopoczucia. Bycie szczęśliwym to inaczej bycie uważnym, świadomym swoich uczuć, świadomym swojego otoczenia i pamiętającym o prawie 8 miliardach ludzi zamieszkujących tę planetę.
Embed from Getty Images

A skoro omawialiśmy temat zdrowia psychicznego, porozmawiajmy także o zdrowiu naszej planety. Zmiana klimatu jest kwestią humanitarną, a nie polityczną. A my niestety za późno się obudziliśmy, żeby lepiej wpłynąć na ten niszczący wpływ, jaki ma nasz styl życia na świat, w którym żyjemy. Teraz posiadamy więcej faktów, nastąpił rozwój nauki, technologii, a także pojawiła się możliwość oszczędzania - nie tylko ze względu na planetę, ale i na nas samych. Wiem, że nie siedzicie i nie czekacie na to, że rozwiązania rozwiążą się same. Największe aktywa świata są cały czas zagrożone i dlatego tak ważne jest, aby wspierać lokalne społeczności, aby chronić każdy element tego niesamowitego świata.

Każdy las, każda rzeka, każdy ocean, każde wybrzeże, każdy owad, każde dzikie zwierzę. Każde źdźbła trawy, każdy promień Słońca i każda kropla deszczu są kluczowe dla naszego przetrwania. Wszystko jest ze sobą połączone, wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni. Rozumiecie to doskonale i już teraz stajecie się bezpieczniejszym, zdrowszym i bardziej odpornym domem dla nas wszystkich jak i przyszłych pokoleń. I za to Was pochwalam. Jeśli spojrzymy na świat, w którym żyjemy, wiem, że czasami może to być trudne, ale Wasza rola polega na tym, żebyście wyszli na światło dzienne. Każdego dnia jesteśmy zalewani różnymi reklamami, mediami oraz niekończącymi się porównaniami, które zniekształcają prawdę i próbują zmanipulować siłę pozytywnego myślenia.

Nie dajcie im się. Nie musicie ukrywać swoich działań, własnej opinii i głosu. Pragniecie wyrazić swoją opinię, bo wiecie, że one mogą mieć wielki wpływ na świat i możecie z dumą się nimi podzielić. Moja żona bardzo często przypomina mi cytat Martina Luthera Kinga Jr.: ,,Ciemność nie może zlikwidować ciemność; tylko światło może to zrobić. Nienawiść nie może zlikwidować nienawiść; tylko miłość może to zrobić''. Nie zawsze możecie się ze wszystkim zgadzać, może się okazać, że będziecie sfrustrowani starszym pokoleniem. Wtedy wydaje Wam się, że problemy świata w ogóle ich nie obchodzą. Ale spróbujcie zlikwidować ten osąd. Starajcie się pamiętać, że nie każdy postrzega świat tak samo jak Wy, ale to nie znaczy, że ich to w ogóle nie obchodzi. 

Embed from Getty Images

Oznacza to, że macie przed sobą niewiarygodną szansę, aby pomóc w przekształceniu mentalności, aby zachęcić osoby z Waszego otoczenia do współpracy z Wami, aby razem znaleźć jak najwięcej rozwiązań. Macie świadomość tego, że jeśli nie będziecie stać ciągle w miejscu, nie doświadczycie wielkiego upadku. Niech to będzie [...] Wasze wezwanie do działania - aby zainspirować tych, którzy nie stoją za niczym. Zróbcie tak, żeby stanęli za czymś - i łączyli się z Wami. A co dalej - to wszystko już jest podane na liście rzeczy do zrobienia:
  • Bądź odważniejszy
  • Bądź silniejszy
  • Bądźcie dla siebie mili
  • Bądźcie dla siebie życzliwi
  • Spędzaj mniej czasu przy ekranie, a więcej poświęć na spotkania twarzą w twarz
  • Przekraczaj swoje oczekiwania
  • Wyeliminuj tworzywa sztuczne
  • Oszczędzaj wodę
  • Chroń dzikie zwierzęta jak i ich wyjątkowe środowisko
  • Bądź empatyczny
  • Pytaj swoim znajomych o ich samopoczucie i słuchaj ich zwierzeń
  • Bądź szczery
  • Ryzykuj
  • Zmień swoje myśli i zmień świat
  • Odważ się być przedstawicielem największego pokolenia wszech czasów
Jestem z Wami! Jesteśmy z Wami!

https://www.royal.uk

CO MEGHAN MIAŁA NA SOBIE:

Żakiet - Ralph Lauren
Jeansy - Rag & Bone
Naszyjnik - Jennifer Meyer
Pierścionki i bransoletka - Pippa Small
Szpilki - Manolo Blahnik

Town & Country Magazine

A na koniec zostawiam Was z filmikiem z przemówienia księcia Sussex:


23 komentarze

  1. Uroczy był ten moment,gdy Harry zaprosił żonę na scenę.Ale czy naprawdę musieli się przez cały czas tulić?To słodkie,ale czy odpowiednie,gdy się przemawia do tysięcy młodych i to na nich powinna być skierowana uwaga?Wydaje mi się to trochę niegrzeczne w stosunku do innych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Twoją opinią

      Usuń
    2. W rzeczy samej. Czuję sympatię do Meghan, jej poglądy są raczej bliskie moim, ale ta silna kobieta przeczy sobie sama ciągłym szukaniem kontaktu z mężem w miejscach publicznych. I to mnie mocno razi. Jest w pracy, przemawiają do ludzi, na których powinna skupić się ich uwaga. Nie może po postu przez tę chwilę stanąć zwyczajnie z boku? Niestety takie zachowanie często się powtarza i w mojej opinii jest niegrzeczne i nieprofesjonalne. Mogą się kochać, nikt im tego nie zabrania - ale niech tę miłość sobie okazują w prywatnym czasie.

      Usuń
    3. Tina 7 marca 2019 08:39, nie uważam, że Meghan (feministka, silna kobieta) przytulająca się do męża przeczy sama sobie. Feminizm walczy o kobiety, aby stały się równe z mężczyznami, a nie takie same, aby mogły zarabiać na tym samym stanowisku takie same pieniądze jakie zarabiają mężczyźni, aby mogły na równych prawach startować w wyborach, a ich kobiecość, ciało, akt porodu nie były lekceważone w przepisach prawnych, pomijane i bagatelizowane itp. itd. To, co ma jedno do drugiego? W wielu wypowiedziach daje się zauważyć (niestety), że wiele osób nie rozumie pewnych pojęć i z tego rodzą się jakieś nieciekawe komentarze...

      Usuń
    4. Doroto, ja tu nie mówię o feminizmie dlatego właśnie, że doskonale wiem co znaczy i że nie ma z tym nic wspólnego. Mówię o tym, że Meghan pokazuje siłę kobiet, jest wrażliwa na problemy społeczne, niezależna, twarda i kobieca, pełna energii, ciepła, otwarta i bardzo zaangażowana - i to wszystko mi do siebie pasuje, ten wizerunek jest spójny i godny podziwu, dlatego jak Meghan wychodzi uczepiona na ramieniu Harry'ego (a przyznasz, że to się zdarza), to mam wrażenie, że oglądam zupełnie inną postać. Nie dlatego, że to jakaś oznaka słabości, ale dlatego że tak uwrażliwiona i zaangażowana kobieta popełnia - było nie było w mojej opinii - gafę. Ja po prostu mam wrażenie, że ona stara się, aby ludzie dobrze się czuli w jej towarzystwie, by możliwie najczęściej otrzymywali dzięki niej pomoc, której potrzebują, pokazuje że skupia się na nich - a tu bach! - nieprofesjonalne zachowanie (także to moja opinia, nie dla każdego okazywanie uczuć publicznie może być nieprofesjonalne) i stawiające tych ludzi, w których dobro i pomoc jest zaangażowana - w bardzo kłopotliwym i niewygodnym położeniu. Po prostu gryzie mi się to zachowanie nieco infantylnej zakochanej trzpiotki z resztą jej spójnego i bardzo trafiającego do mnie wizerunku, to wszystko.

      Usuń
  2. Harry wspaniale przemawiał.
    Ani on, ani Meghan nie są odpowiedzialni za niczyje obsesje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się spodobało to jak się zachowują, to normalni ludzie, którzy mają prawo okazywać sobie czułość gdzie kolwiek są, ja pracuje razem z mężem i okazujemy sobie czułość nawet w pracy i nikomu to nie przeszkadza

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbialam Meghan, oglądałam" w garniturach ", nie mogłam się doczekać ślubu jej z Harrym, ale po ślubie powoli zaczęłam tracić do niej sympatie. Zachowuje się jak rasowa celebrytka. Oni są w pracy, rozumiem, że moga się gdzieś dotknąć, złapać chwilowo za rękę, uśmiechnąć się do siebie, ale nie w takim stopniu.
    Już nie mówię o dzisiejszym, ale ostatnim wyjściu w pałacu z Królowa. Rozmawiają z gośćmi, pewnie ważnymi szanowanymi osobami, a Meghan wisi na Harrym jak przylepa. Obronczynie Meghan: Jak jesteście na ważnym biznesowym spotkaniu przed ważnymi osobowościami to też łapiecie się za brzuch, wisicie na swoim parterze, pokazując że nie jesteście zainteresowane nawet rozmowa tylko promocja miłości?
    Kolejna sprawa:Wszyscy tak piszą, że Meghan tak często wychodzi, jest taka pracowita. To wszystko to tylko promocja jej osoby, ona przychodzi, pokazuje się w kolejnym ciuchu za parę tysiecy, poszczerzy się do fotografów, pomaca po brzuchu. Zamiast skupić uwagę wszystkich na ważne sprawy, ona skupia uwagę na brzuchu. Nie pamiętam ani jednego patronatu w której Meghan brała udział, nie pamiętam czego on dotyczył, przed oczami mam tylko ja trzymająca się za brzuch. Jak Kate wychodzi to pamiętam czego dotyczyło dane wyjście.
    A co do miłości Harrego i Meghan, pamiętajcie, że miłość nie szuka poklasku, prawdziwa miłość nie musi udowadniać przed kamerami czegokolwiek, nie trzeba na sobie wisieć, żeby pokazac, że jedna osoba kocha druga.
    Popatrzcie na jakiekolwiek pary królewskie czy książece, a potem wysuncie wnioski. Choćby pary z rodziny królewskiej że Szwecji czy Hiszpanii. Wszyscy zachowują się jak William i Kate, jak Królowa i książę Filip. Nikt na sobie nie wisi, nikt nie okazuje takich uczuć, ale to nie znaczy, że się nie kochają. Poprostu to nie przystoi, przecież rodzina królewska to coś w rodzaju polityków, wyobrażacie sobie prezydenta z małżonką, który na jakims ważnym spotkaniu zachowuje się tak jak oni?
    Tak samo baby shower, ile jest gwiazd które ukrywają całe ciąże, śluby i tak dalej? Ona też mogła, ale poprostu chciała się pokazać, ona siedzi i ciągle wymyśla co zrobić żeby być na topie. Tylko Harrego szkoda..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację z tymi patronatami Meghan i jej wyjściami. Ja też nie pamiętam czego dotyczyły.

      Usuń
    2. a nie tracisz sympatii do Harrego? on tez w tym jest, on też okazuje je czułość, czemu czepiacie się tylko jej?

      Usuń
    3. Harrego tak szczerze tez mniej lubie bo wyglada jakby mu to pasowało, tacy niby zaszczuci a sami co robią? Nakręcają to

      Usuń
    4. Ja również trochę straciłam sympatię do Harry'ego przez to wszhstko. On zawszebył otwarty, ale w taki pozytywny sposób i znając pewne granice, a odkąd jest z Meghan te zachowania naprawdę trącą celebryctwem i chęcią zwrócenia na siebie uwagi.

      Usuń
  5. Właśnie za to ich uwielbiam, to moja ulubiona para ,przynajmniej nie boją się publicznie okazywać sobie uczuć ,pokazują że to normalni ludzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale normalni ludzie będąc w pracy nie pokazują swoich uczuć i taka prawda. Pracuje z moim mężem i na prawdę nigdy się tak nie zachowujemy. Oni nie myślą jakie to jest krempujace dla innych. Może ktoś akurat stracił partnera i po prostu może mu być przykro kiedy rozmowia z jakąś parą a ta dosłownie wisi na sobie. Kiedy jestem w pracy z mężem to najpierw przede wszystkim jesteśmy współpracownikami, później małżeństwem.

      Usuń
    2. Anonimowy 7 marca 2019 15:12, wiesz, ale wszystko zależy też od rodzaju tej pracy. Oczywiście nie wyobrażam sobie, żeby "migdalić się" np. podczas poważnego spotkania biznesowego, ale to wystąpienie Harry'ego i Meghan miało charakter pokazania młodym ludiom, co tak naprawdę jest w życiu ważne, wytyczenia im pewnej drogi i tutaj to zachowanie było jak najbardziej fajne i na miejscu...

      Usuń
    3. Jak sądzę ten wyjazd jest powodem zakończenia współpracy. Nie doszukiwałabym się tu dramatu.

      Usuń
  6. Podoba mi się że Harry nie kryje swojej miłości do Meghan jak Wiliam

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy Meghan nie używa czasem botoksu bo jej twarz zaczyna wygląda dziwnie nie była okrąglutka od początku ciąży a dopiero od miesiąca i jeszcze od baby shower ma większe usta a to na pewno nie poprzez ciążę. Chciałabym poznać wasze zdanie bo nie wiem jeśli widzę u kogoś ciążę to po twarzy najpierw wydaje mi się tylko dziwna twarz czy wam też aby tylko nie zrobiła się na Charlene bo była taka piękna teraz jest karykatura niestety nie napiszę botoksu wcale ale wcale a już jak ktoś przesadzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to przez ciążę

      Usuń
    2. To przez ciążę, ja też tak miałam

      Usuń
    3. Końcówka ciąży, to jest zapuchnięta.
      Kate też tak miała, do tego na ostatnim etapie bardzo jej opuchły nogi.

      A Meghan ma tak pięknie skrojone usta, że głupotą byłoby je poprawiać.
      Pomijam już fakt, że botoks stosuje się na rozciągnięcie zmarszczek a nie do powiększania ust.

      Usuń
  8. Podobno Królowa przekazała Meghan kolejny patronat wiecie coś o tym?

    OdpowiedzUsuń