Mama księżnej Kate udzieliła pierwszego wywiadu!

niedziela, 2 grudnia 2018

1 grudnia portal Telegraph opublikował obszerny wywiad z mamą księżnej Kate, Carole Middleton. Całość znajdziecie TUTAJ. Przetłumaczyłam tylko najważniejsze fragmenty.

Jest matką jednej z najbardziej znanych kobiet na świecie i babcią przyszłego króla. Ponad osiem lat po ogłoszeniu zaręczyn Williama i Kate, Carole Middleton udzieliła swojego pierwszego wywiadu zaufanej publikacji The Daily Telegraph.
Co skłoniło ją do takiej decyzji? "Party Pieces obchodzi w tym roku 30. lecie, więc pomyślałam, że powinnam trochę świętować".
Wywiad opisuje profil kariery Carole od pracy jako stażystka w John Lewis, aż do życia milionerki. Istnieje również kilka krótkich odniesień do Kate, Pippy i Jamesa.

Znalezione obrazy dla zapytania carole middleton

Sami autorzy artykułu stwierdzili, że Carole jest bardzo ciepłą, wrażliwą i gościnną osobą, choć było widać, że jest bardzo zestresowana tym wywiadem.

Kilka dni po sesji zdjęciowej Carole zaprosiła osoby odpowiedzialne za artykuł do siedziby swojej firmy. W ręce trzymała kubek z sojową latte (niedawno przeszła na weganizm) i od razu zabrała ich do zwiedzania jej imperium. Trasa trwa tak długo, że na pewnym etapie zastanawili się, czy planuje przeprowadzić cały wywiad w fabryce, jako część sprytnego podstępu, żeby to wszystko zrobić, zanim skończy się miejsce na płycie. 

Jednak sama Carole, w marynarce Ralpha Laurena w kolorze khaki i czarnej koszulce, czarne spodnie M&S (jej nogi są fenomenalne), w butach do jazdy na koniu, Russell & Bromley oraz minimalna biżuteria - małe kolczyki, kilka złotych pierścionków i cienki złoty łańcuszek. Jest to klasyczny styl Middletonów, chociaż Carole powiedziała, że zdecydowanie preferuje sukienki ("nie te, które są ciasne, ale takie w których mój kształt się zmienia").

Znalezione obrazy dla zapytania carole middleton kate

Podczas spotkania Carole dostała SMSa od Kate o treści "powodzenia"

"Uwielbiam dobrą imprezę. Zdecydowanie jestem nocną sową i prawdziwą gadułą. Moje dzieci czasami mają mnie dosyć...".

Wygląda na to, że Carole Goldsmith od początku miała silną etykę pracy. Jej ojciec Ron był malarzem i dekoratorem. Jej matka Dorothy, znana jako "Księżna" (bo zawsze wyglądała nienagannie), była prawdziwą damą.
"Wszyscy uwielbiali moją matkę. Kiedyś taksówkarz, który odebrał mnie z lokalnej stacji kolejowej i zawiózł do siedziby Party Pieces, powiedział, że był bliskim przyjacielem księżnej.

Podobny obraz

 Początkowo skończyła szkołę w wieku 16 lat, dostała pracę w Prudential w Holborn, ale nienawidziła jej.
"To było jedno z tych masywnych biur z rzędami biurek". Carole wiedziała, że mogłaby osiągnąć więcej i zapytała Rona, czy mogłaby wrócić do szkoły, aby osiągnąć poziomy A. Zdała egzaminy ze: sztuki, ekonomii, literatury angielskiej i geografii, której chciała nauczać. 
"Ale moi rodzice nie mogli finansowo pozwolić sobie na moje studia, więc pomyślałam, że zobaczę, czy uda mi się zebrać trochę pieniędzy i sfinansować naukę samemu".

Podczas gdy opowiadała o tym, nagle przypomina sobie, że dostała pracę - nie pamięta roku - na poziomie stażystów u Johna Lewisa. To zawsze było uważane za złoty standard w handlu detalicznym i było niezwykle trudne do osiągnięcia. Carole jest oszołomiona własnym strachem w pamięci: "Boże ... jak mogłam zapomnieć? Nie pamiętam nawet, kiedy to było. Muszę sprawdzić to z Mike'em".

Znalezione obrazy dla zapytania carole middleton

Następnie dostała pracę w British Airways, gdzie poznała swojego przyszłego męża. Wspólnie wyjechali do Jordanii, gdzie mieszkali przez kilka lat.
Zanim wrócili do Wielkiej Brytanii w 1987 roku, Catherine miała cztery i pół roku, Pippa 18 miesięcy młodsza, a Carole 32 lata, i w dodatku była w ciąży z trzecim dzieckiem, Jamesem. "Myślałam wtedy,  Oooh, rachunki do zapłacenia. Ale miałam też silne poczucie, że nic nie osiągnąłem. Wyszłam za maż w wieku 25 lat, miałam Catherine w wieku 26 lat ..."

Słuchając Carole opowiada o tych wczesnych latach, pojawia się jej zaradność i stoicyzm.  "Prowadzenie firmy jest naprawdę bardzo proste: kupujesz rzeczy i sprzedajesz je z zyskiem." Decyzja Mike'a o rezygnacji z pracy była, jak mówi, ich dziką kartą. Jest bardzo jasne, że biznes był jej pomysłem. "I był to dobry pomysł, ale na początku nie wystartowałby na utrzymanie pięcioosobowej rodziny". Czy nie było nieprzespanych nocy? "Nigdy nie podejmowaliśmy naprawdę ogromnego ryzyka. Musieliśmy sfinansować własny rozwój "- odpowiada. 

Znalezione obrazy dla zapytania carole middleton

"Moje dzieci włożyły wiele serca w rodzinną firmę. Catherine znalazła się na okładce jednego z katalogów. Później zrobiła kilka sesji zdjęciowych i założyła stronę internetową. Pippa zrobiła bloga. Wciąż cenię ich pomysły i opinie".

Gdy wywiad dobiegł końca, Carole rozmawiała o swojej miłości do choinek i o tym, jak lubi wypełniać nimi dom. Jedna choinka z posiadłości zawsze ląduje w pokojach wnuków.

Na koniec Carole zapytana o możliwość przejścia na emeryturę: 
"Nie widzę siebie, jakbym miała się zatrzymać, a gdybym to zrobiła, musiałbym mieć tyle projektów, chciałabym odnowić dom. podróżować, ale potem zatęsknię za wnukami... Mam miliard pomysłów, które wciąż chcę realizować".

Znalezione obrazy dla zapytania party pieces

Autorka wywiadu kilkakrotnie zauważa, jak zestresowana była Carole i robiła "długie przerwy", które następowały po nieszkodliwych wymianach, szczególnie podczas omawiania tematów związanych z jej wnukami, Bucklebury Manor i modą. Na pewno ustalono zasady, aby uniknąć kierowania wywiadu w kierunku ujawnienia królewskich historii.

18 komentarzy

  1. Kate klasę i elegancję odziedziczyła po mamie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciepła, kochająca się i szanująca rodzina. Kate pochodzi z bardzo dobrej rodziny i ma w niej wsparcie w każdej sprawie. I cóż z tego, że robotniczej. Uważam, że człowiek się rodzi z klasą albo bez i pochodzenie nie ma tu nic do rzeczy ( wystarczy przypomnieć sobie te wszystkie okropne rzeczy i skandale w rodzinie Windsorów ). Nic dziwnego, że Middletonowie pozostają ze sobą w tak bliskich relacjach. Rodzina królewska powinna się tylko cieszyć, że przyszła królowa ma tak dobre podstawy oraz z lojalności najbliższych Kate w stosunku do królewskich. Co do Carole, trzeba podziwiać talent i odwagę za stworzenie dobrego, mocnego i uczciwego biznesu. To świadczy o jej talentach oraz odpowiedzialności, aby zapewnić rodzinie dobre życie pod wieloma aspektami ( praca w lotnictwie raczej nie sprzyja budowaniu rodziny ) . Przychodzi na myśl, że książę Karol ceni sobie bardziej filantropię niż robienie biznesu, tylko trzeba sobie uzmysłowić, że biznes jest ściśle połączony z ofiarnością i bogaci ludzie wspomagają górnolotne inicjatywy, a jestem pewna, że hojne datki ofiarowuje rodzina Middleton. Uważam, że Carole to wspaniała i mądra kobieta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma wątpliwości po kim Kate odziedziczyła klasę,elegancję i dyskrecję.Zaskoczyła mnie tym wywiadem,ale nie odsłoniła w nim nic,co nie byłoby już wiadome,przede wszystkim mówiła o swoim biznesie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie odsłoniła, bo nie mogła sprzedać żadnych informacji o życiu rodziny z Cambridge.

      Usuń
  4. Podziwiam ja, stworzyła własny biznes, wychowała przy tym 3 dzieci i co nie można zapomnieć córki wydała fantastycznie za mąż:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego "fantastycznie"? Bo jeden zięć jest następcą tronu, a drugi brytyjskim miliarderem? Co w tym fantastycznego. Bogato i wpływowo nie oznacza "fantastycznie".

      Usuń
    2. Jak na dziewczyny wywodzące się z rodziny robotniczej, to tak, Kate i Pippa wyszły za mąż fantastycznie.

      Usuń
    3. Szkoda, że tak ocenia się ludzi... Jak członek rodziny królewskiej i milioner to fantastycznie, ale zwykły śmiertelnik z klasy średniej to już nie fantastycznie... Rany, co za myślenie, paranoja jakaś. A tak na marginesie - rodzina męża Pippy też pochodzi z klasy średniej; majątek o niczym nie świadczy.

      Usuń
    4. Dopiero po latach okaże się na ile te małżeństwa były "fantastyczne". Historia oceni.

      Usuń
  5. Kate jest szanowana przez swoje otoczenie ale i przez większość Brytyjczyków, bo sama szanuje ludzi. Tak została wychowana, wyniosła z domy szacunek , skromność i klasę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowana to jest Królowa, Kate jeszcze długo będzie musiała pracować by cieszyć się zasłużonym szacunkiem większości brytyjskiego społeczeństwa.

      Usuń
  6. Super post😍
    Mam pytanie Zuzia będziesz wysyłać w tym roku listy z okazji Bożego Narodzenia do rodzin królewskich?
    Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dołączam się do pytania 😍😍😍

      Usuń
    2. Dlaczego panna Zuzanna ignoruje pytania czytelniczek? Czyżby była już tak ważną i niedostępną personą?

      Usuń
  7. Ambitna kobieta, trzeba przyznać. Natomiast tłumaczenie wywiadu słabe... Niestety, gramatyka nie jest mocną stroną tego bloga. Poza tym dlaczego przy niektórych tytułach postów widnieją wykrzykniki, np. w kalendarzu blogowym przy dniu 5 grudnia odnośnie wizyty na Cyprze? Czyżby miało to być jakieś szczególne, nadzwyczajne wydarzenie? Podobnie w przypadku pierwszego wywiadu matki Kate... po co ten wykrzyknik??? bez przesady. Jeszcze przed publikacją w/w wywiadu można było łatwo się domyślić, że będzie to luźna, pobieżna gadka, bo żadnych szczegółów z prywatnego życia córki, zięcia i wnuków zdradzić nie może. Poza tym, ciekawe ile skasowała za ten wywiad. Reasumując, nie ma się czym ekscytować. Wykrzyknik zbędny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Notka o wywiadzie to świetny pomysł. Natomiast, sama treść jest usiana błędami gramatycznymi i stylistycznymi. Ciężko się ją przez to czyta. Np. "a gdybym to zrobiła, musiałbym mieć".

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że tyle tu jadowitych komentarzy. Już się komuś coś nie podoba...
    Wywiad bardzo ciekawy. Carole zawsze wydawała mi się bardzo ciekawą osobą, bardzo zdeterminowaną, ambitną i pomysłową. Lubię kobiety, które osiągnęły dużo własną pracą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego "jadowitych"? Dobrze,że są czytelnicy,którzy oprócz zachwytów nad Kate zwracają także uwagę na stylistykę i gramatykę. Dobrze że są takie osoby. Szanujmy naszą polszczyzne

      Usuń