To już 4 dzień księcia na Bliskim Wschodzie. Dzisiaj odwiedził zarówno Izrael, jak i Palestynę.
Rano William spotkał się z tegoroczną zwyciężczynią Eurowizji, Nettą Barzilai, z którą napił się tradycyjnej gazozy, czyli wiśniowej, gazowanej wody, która jest znakiem rozpoznawczym kraju na świecie.
Odbyli prywatną rozmowę i przeszli się wzdłuż Rothschild Boulevard.
Następnie udał się do Ramallah w Palestynie, gdzie powitany został przez prezydenta kraju, Mahmouda Abbasa.
Rozmowa miała charakter prywatny. Później książę Cambridge odwiedził obóz dla uchodźców w Jalazone w Ramallah, gdzie spotykał się z pracownikami, pacjentami i rodzinami objętymi programem UNRWA.
Później odwiedził szkołę dla dziewcząt Jalazone, gdzie porozmawiał z członkiniami samorządu szkolnego, które opowiedziały mu o historii szkoły i o działaniach, jakie podejmują.
Następnie udał się na Festiwal Kultury, gdzie towarzyszył mu burmistrz miasta, Musa Hadid.
Tam książę miał okazję zapoznać się z miejscową ludnością, kulturą i tradycjami, a także spróbować lokalnych przysmaków i posłuchać ludowej muzyki.
Później poszedł do Ramallah Friends School, którzy wspierają młodych piłkarzy i piłkarki w rozwoju ich zainteresowań, poprzez wsparcie finansowe i psychiczne.
Rano William spotkał się z tegoroczną zwyciężczynią Eurowizji, Nettą Barzilai, z którą napił się tradycyjnej gazozy, czyli wiśniowej, gazowanej wody, która jest znakiem rozpoznawczym kraju na świecie.
Odbyli prywatną rozmowę i przeszli się wzdłuż Rothschild Boulevard.
Następnie udał się do Ramallah w Palestynie, gdzie powitany został przez prezydenta kraju, Mahmouda Abbasa.
Rozmowa miała charakter prywatny. Później książę Cambridge odwiedził obóz dla uchodźców w Jalazone w Ramallah, gdzie spotykał się z pracownikami, pacjentami i rodzinami objętymi programem UNRWA.
Później odwiedził szkołę dla dziewcząt Jalazone, gdzie porozmawiał z członkiniami samorządu szkolnego, które opowiedziały mu o historii szkoły i o działaniach, jakie podejmują.
Następnie udał się na Festiwal Kultury, gdzie towarzyszył mu burmistrz miasta, Musa Hadid.
Tam książę miał okazję zapoznać się z miejscową ludnością, kulturą i tradycjami, a także spróbować lokalnych przysmaków i posłuchać ludowej muzyki.
Później poszedł do Ramallah Friends School, którzy wspierają młodych piłkarzy i piłkarki w rozwoju ich zainteresowań, poprzez wsparcie finansowe i psychiczne.
Trudno uwierzyć,że Wiliam jest pierwszym członkiem brk,który pojechał z oficjalną wizytą do Izrela.To znak,że jego rola na królewskim dworze znacznie wzrasta.
OdpowiedzUsuńMatko jedyna! A cóż to jest w tej żółtej koszuli i różowych warkoczykach?
OdpowiedzUsuńTegoroczna zwyciężczyni Eurowizji,Netta Barzilai
UsuńTo Netta. Tegoroczna zwyciezczyni Eurowizji. Tutaj wyjatkowo niekorzystnie wyszla na buzi. Ma w zwyczaju tak sie ubierac.
UsuńZwyciężczyni tegorocznej Eurowizji
UsuńIle trwa urlop macierzyński Kate?
OdpowiedzUsuńWłaśnie, też jestem ciekawa . W Polsce nowe przepisy umożliwiają 12 miesięcy , tak mi się przynajmniej wydaje
UsuńA, co cię to obchodzi ? Zajmij się swoim życiem. Ubrać się tak na powitanie z przyszłym królem to jakaś porażka.
UsuńA właśnie , czy obowiązki królewskie ograniczają się tylko do udziału w różnych spotkaniach i składaniu wizyt (plus poprzedzające je przygotowania i konsultacje) czy Kate i William mają poza tym jakieś godziny urzędowania po to, aby spotykać się z interesantami face to face, albo podpisywać papiery?
UsuńFatalna relacja urwana w pół...
OdpowiedzUsuńZgadzam sie :(
UsuńZgadzam się,bardzo lubię tego bloga ale strasznie długo czeka się na publikacje poszczególnych notek o wyjsciach.
UsuńCo tu tak cicho? Notki niezaktualizowane, a następna planowana dopiero na 9 lipca? Wakacje się zaczęły, nauki brak, a tu takie olewactwo.
OdpowiedzUsuńJak myślicie, zobaczymy Kate na Wimbledonie?
OdpowiedzUsuńMyślę, że pojawi się na finale, ale to tylko moje domysły ;)
UsuńDziewczyny kiedy w koncu pojawi sie jakas notka.Pytam,poniewaz nie moge sie juz doczekac :) ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze w tym tygodniu coś się pojawi :)
UsuńZgadzam się z powyższymi opiniami,że od pewnego czasu blog stracił na wartości. Przeglądam go regularnie od ok. roku; kiedyś praktycznie codziennie był jakiś nowy ciekawy post, a teraz publikowane posty dotyczą jedynie wyjść Kate i Williama (aktualizowane z dużym opóźnieniem), czasem jakaś ankieta. Myślę że wiele osób zagladajacych tu często zastanawia się z czego to wynika... Jeśli to tylko brak nowych pomysłów autorek to wielokrotnie w komentarzach pisałam propozycje postów,jednak jak dotąd żadna z autorek nie odpowiedziała na mój komentarz,nie mówiąc już o napisaniu postu wg jpropozycji... Ciekawą ideą było utworzenie cyklu FAQ,gdzie można było pisać propozycje postów,zmian na blogu itp jednak odnoszę wrażenie że autorki potraktowaly ten cykl jako wywiad z nimi... Szkoda, bo znalazloby się troszkę fajnych tematów do napisania o Wielkiej Brytanii,jak i rodzinie królewskiej. Co do samych aktualności,odnoszących się do wyjść Kate i Williama,to nie trzeba takich newsów szukać na blogu, wystarczy poczytać wiadomości z Wysp... Fajnie że takie informacje są na blogu,ale gorzej jeśli praktycznie tylko do tego blog zaczyna się sprowadzać
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ostatnio miałyśmy lekki kryzys. Każda z nas miała dużo obowiązków i wyjazdów. Aktualnie bloga będę prowadziła przez jakiś czas sama, więc proszę o wyrozumiałość. Postaram się, aby działo się tutaj jak najwięcej
Usuń