Fragment IV: "Łowczyni nietoperzy"
Brytyjska królowa nie przestaje zaskakiwać. To jedyna z tajemnic jej nieodpartego uroku. Jesienią monarchini wyjeżdża do szkockiego zamku Balmoral. Jak wiadomo, chodzi tam na długie spacery, jeździ konno, a nawet uczestniczy w polowaniach na jelenie. Robi jednak w Balmoral także coś o wiele mniej banalnego: łapie nietoperze (dyskretnie pomaga jej w tym służący.) Po tym rytuale mało sympatyczne, choć chronione ssaki są oczywiście wypuszczane na wolność.
Nietoperze to niejedyne latające zwierzęta, z którymi ma do czynienia królowa, przewodnicząca Royal Pigeon Racing Association (Królewskiego Stowarzyszenia Hodowców Gołębi Wyścigowych). Golębie wyścigowe latają na określony dystans, a potem ustala się ich średnią prędkość. Królowa odwiedza co jakiś czas domki jej ptaków w posiadłości Sandringham. Doroczne zawody ściągają okolo dwudziestu pięciu tysięcy wielbicieli tego nietypowego sportu. Od wyścigów gołębi monarchini zdecydowanie woli wyścigi konne - to jej największa pasja.
Królowa w Balmoral
Stowarzyszenie gołębi wyścigowych,co też ludzie nie wymyślą...:)Ale królowa jest niezrównana.
OdpowiedzUsuńjest nawet film z takim wątkiem, w roli głównie Jamie Dornan.
UsuńRozbawiło mnie to stowarzyszenie gołębi :D Ciekawe, kto to wymyślił? :)
OdpowiedzUsuńWyscigi golebi :D az brak słów. Ksiazka faktycznie wydaje sie ciekawa ,paru rzeczy nie wiedzialam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszamy na post :)http://prince-harryofwales.blogspot.com/2016/04/dzisiejsze-spotkanie-pod-paacem.html