Nowe zdjęcia rodzinki!

poniedziałek, 25 października 2021

 Jak się okazało - rodzina z Cambridge wybrała się na krótki wypoczynek z dala od Londynu. Od 21 do 29 października w Thomas Battersea School (do której uczęszczają książę George i księżniczka Charlotte) obecnie trwa przerwa od nauki więc para książęca postanowiła skorzystać z okazji i zabrać dzieci w kilkudniową podróż. Zdjęcia rodziny ukazały się na brytyjskiej stronie internetowej Daily Mail. Aby zobaczyć więcej zdjęć, zapraszam do dalszej części postu!

www.dailymail.co.uk

21 października, w godzinach popołudniowych, książęca rodzina zjawiła się na lotnisku Heathrow. Przyjechali na miejsce czarnym samochodem marki Audi, za którego kierownicą siedział książę Cambridge. Jak można zobaczyć na zdjęciach, towarzyszyła im niania, Maria Borallo. Na razie nie wiadomo gdzie dokładnie się udali.

CO KATE MIAŁA NA SOBIE:

(ze względu na to, że te zdjęcia nie są dobrej jakości, strój księżnej nie będzie zamieszczony w ankiecie na stylizację miesiąca)

Sukienka - Me+Em

Skoro przerwa szkolna George'a i Charlotte zakończy się 29 października, to prawdopodobnie nie zobaczymy już pary książęcej podczas oficjalnych wyjść w tym miesiącu. Najbliższą okazją do ponownego zobaczenia księcia i księżnej Cambridge będzie 2021 United Nations Climate Change Conference w Glasgow, które odbędzie się w dniach 1-5 listopada.

4 komentarze

  1. Co bialego ma pod sukienka Charlotte?spodenki ?dziwnie wyglada to..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia są niezbyt dobrej jakości więc ciężko stwierdzić… Ja tu widzę lekko podwinięty materiał od sukienki (o ile Charlotte miała wtedy na sobie sukienkę, bo równie dobrze to mógł być kardigan) :).

      Usuń
  2. wyglada jak pielucha:O

    OdpowiedzUsuń
  3. Zadziwia mnie nierzadki widok sposobu ubierania się Anglików. Jedna rodzina i cała plejada ubrań, od zupełnie letnich (Charlotta -sandałki i letnią krótka sukienka) po typiwo jesienną garderobę (u Williama długie nogawki i rękawy, w tym sweter z koszulą, jesienne buty). Doprawdy nie pojmuję :))

    OdpowiedzUsuń