Dziś książę William i księżna Kate udali się do siedziby East Ham Air Cadets. Celem tego wydarzenia było złożenie hołdu zmarłemu księciu Filipowi, który przez 63 lata patronował organizacji RAF Air Cadets jako dowódca sił powietrznych. Od 2015 roku patronat ten sprawuje księżna Cambridge. To było pierwsze oficjalne wyjście Ich Królewskich Wysokości od czasu pogrzebu księcia Edynburga.
https://twitter.com/KensingtonRoyal |
RAF Air Cadets działa od 1 lutego 1941 roku. Jej zadaniem jest organizowanie szkoleń dla młodych wolontariuszy pasjonujących się lotnictwem. Przedział wiekowy przyjmowanych ochotników rozpoczyna się od dwunastego do osiemnastego roku życia.
Jak można przeczytać na oficjalnej stronie organizacji:
Książę Filip był przez 63 lata honorowym dowódcą sił powietrznych Korpusu Szkolenia Lotniczego. Podczas swojego królewskiego patronatu, książę Filip często spotykał się z kadetami i żywo interesował się ich działalnością i osiągnięciami. Zawsze uśmiechnięty i bystr,y, był niewątpliwie ,,dziadkiem RAF Air Cadets'' i wniósł wielką frajdę do tej roli. Jego Królewska Wysokość przyjął nominację po śmierci założyciela, Jego Królewskiej Mości króla Jerzego VI. Patronat ten został powierzony Jej Królewskiej Wysokości księżnej Cambridge w grudniu 2015 roku jako trzeci patron w ciągu 80-letniego istnienia Raf Air Cadets.
https://www.raf.mod.uk/ |
Program Nagród Księcia Edynburga pozostał znaczącym i żywotnym dziedzictwem, z dumą prezentowanym w programie szkolenia kadetów na kolejne lata. Stworzony dla młodych ludzi w wieku 14 lat i starszych program nagród od 1956 roku został rozszerzony do 144 krajów. Każdego roku RAF Air Cadets zdobywa ponad 3000 brązowych, srebrnych i złotych nagród, zdobywając łącznie ponad 193000 nagród. RAF Air Cadets zdobyła więcej nagród niż jakakolwiek inna organizacja. Kadeci z dumą noszą odznaki na mundurach pokazujące, jaki poziom osiągnęli w tym konkursie. [...] Jego Królewska Wysokość książę Edynburga zawsze pozostanie integralną częścią hartu ducha jak i historii RAF Air Cadets. Nasz podziw i najgłębsze kondolencje dla Jej Królewskiej Mości Królowej i rodziny królewskiej. Źródło: RAF Air Cadets
https://www.raf.mod.uk/ |
Para książęca przybyła na miejsce w godzinach popołudniowych. Miała okazję porozmawiać z młodymi kadetami, a następnie oglądać wykonywane przez nich ćwiczenia przywódcze. W trakcie rozmów poruszono także temat corocznych rozdawanych nagród księcia Edynburga. Mówi się nieoficjalne, że odpowiedzialność za nie weźmie książę Edward, który - jak twierdzą niektóre źródła - wkrótce przejmie tytuł swojego zmarłego ojca.
https://twitter.com/KensingtonRoyal |
Ciekawostką jest to, że księżna Kate również została laureatką złotej nagrody księcia Edynburga. Miało to miejsce w czasach nauki księżnej w Marlborough College. Jak sama wspomina: Pamiętam jak próbowałam przyrządzić bekon na mokrej powierzchni. Wszystko było dosłownie mokre, ale i tak próbowałam go przyrządzić. Pamiętam jak powiedziałam ,,Wiesz co? Myślę, że jednak zrobimy zwykłe kanapki. Podstawowo chleb i do tego masło''. Jej Królewska Wysokość prawdopodobnie otrzymała nagrodę za zachowanie zimnej krwi podczas pieszych wycieczek w czasie wystąpienia dosyć trudnych warunkach pogodowych.
https://twitter.com/KensingtonRoyal |
Księżna Kate miała okazję poczuć się jak pilot w symulatorze lotniczym.
https://twitter.com/KensingtonRoyal |
Na sam koniec wizyty, członkowie RAF Air Cadets jak i para książęca wzięła udział w uroczystym złożeniu hołdu księciu Filipowi. Kadeci wykonali trzy okrzyki Hip Hip Hooray! na cześć zmarłego.
https://twitter.com/KensingtonRoyal |
William gamely volunteered to hold his wife’s clutch bag while she tried her hand at the simulator pic.twitter.com/IvWrGNdO3k
— Rebecca English (@RE_DailyMail) April 21, 2021
The Duke and Duchess of Cambridge have just visited 282 East Ham Squadron Air Training Corps. The Duke of Edinburgh was Honorary Air Commodore-in-Chief for 63 years before passing it down to Kate in 2015. She is Commandant-in-Chief.A moving three cheers for the Duke! pic.twitter.com/dtl9gCHwhw— Rebecca English (@RE_DailyMail) April 21, 2021
A mi jest przyrko, że gdy Kate i William w 2017 roku 17 lipca odwiedzili Polskę to tego samego dnia popadała 7 rocznica zaginiecia Iwony Wieczorek, a oni nie złożyli jej hołdu gdy byli w Gdańsku..a tam walsnie zaginęła..
OdpowiedzUsuńRozumiem Twój żal aczkolwiek warto podkreślić, że ogólnie w Polsce ginie bardzo dużo ludzi z niewiadomych przyczyn. Ja natomiast ubolewam nad tym, że zaginięcia tych osób nie są bardziej rozpowszechniane przez media. Zaginięcie pani Iwony Wieczorek należało do najbardziej znanych spraw kryminalnych w 2010 roku. Myślę, że mimo wszystko to jednak Kate i William mogli nie wiedzieć o tym zdarzeniu, bo to jednak bardziej dotyczy Polski niż Wielkiej Brytanii. Niestety zaginięcia ludzi stały się już zjawiskiem powszechnym, więc jeśli mielibyśmy liczyć ile już osób zniknęło, a każdemu pojedynczo musielibyśmy składać hołd to byłyby to nieskończone przypadki, bo ich liczba stale rośnie...
UsuńDo ANONIMOWY22 kwietnia 2021 11:30 A czym się wsławiła Iwona Wieczorek, oprócz tego, że zaginęła, że mieliby jej składać hołd? Czy wiesz, ile rodzin tego dnia obchodziło rocznicę śmierci członka rodziny, chociażby z Gdańska i idąc Twoim tokiem rozumowania, im także należałoby oddać hołd.
UsuńZgadzam się z powyższymi komentarzami. Nie chcę, żeby to zabrzmiało jakoś niestosownie, ale pani Iwona Wieczorek nie jest osobą, przed którą brytyjska para książęca ma składać hołd. Rozumiem, że zaginęła i to jest przykre, ale to nie jest powód żeby Kate i William musieli brać udział w uroczystościach ku jej pamięci. Dużo ludzi ginie, nawet w Wielkiej Brytanii. Myślę, że raczej nie obchodzą ich zaginięcia ludzi w Polsce.
UsuńA nawiązując do posta - wspaniałe było to pożegnanie księcia Filipa przez kadetów. Pomimo smutnego wydarzenia, te okrzyki w ich wykonaniu wzbudziły we mnie radość. Myślę, że księciu Filipowi też o to chodziło. Był już w naprawdę zaawansowanym wieku więc wiadome było, że w każdej chwili mógł opuścić ten świat. Po prostu życie toczy się dalej i tak jak było w oświadczeniu księcia Williama - sam książę Filip chciał, żeby zbytnio nie rozpaczać tylko brać się do roboty. Ważne, że pamięć po nim pozostanie. Będzie mi go bardzo brakować.
Cieszę się, że Kate i William czynnie biorą udział w uroczystościach upamiętniających dziadka księcia. Dla żołnierzy RAF to też jest duża strata. Wczoraj na Jedynce był pokazany godzinny film dokumentalny o księciu Filipie. Wspomniano o jego karierze wojskowej i w jakich misjach brał udział. Zrobiło to na mnie duże wrażenie.
OdpowiedzUsuńMiło widzieć książęca parę 🤗🥰
OdpowiedzUsuń