Relacje księżnej Kate z hrabiną Sophie

piątek, 24 sierpnia 2018

Jedna z czytelniczek poprosiła mnie, abym napisała notkę o relacjach księżnej Kate i hrabiny Sophie. Zapraszam do lektury! :)



Przeglądając zdjęcia z Kate i Sophie od razu widać, że darzą się niezwykłą sympatią. Przyznacie sami, że ich miny same na to wskazują :).


Obie panie nie mają królewskich korzeni i poślubiły swoich mężów po ponad 10-letnich związkach. 


Gdy Kate wkroczyła do rodziny królewskiej pojawiły się pogłoski, że panie nie przepadają za swoim towarzystwem.


Kate i Sophie ostatnio dość często pokazują się razem oficjalnie np. podczas Wimbledonu, czy niedawnego Commonwealth Fashion Exchange w Pałacu Buckingham. Podczas uroczystości możemy zobaczyć, że panie stoją obok siebie i gawędzą w najlepsze :).


Mają wspólnych ulubionych projektantów - Heavenly i Jane Taylor.


Rzadko kiedy możemy zobaczyć tak rozweseloną Kate, jak w towarzystwie hrabiny Sophie. 


Córka Sophie, Louise była druhną na ślubie Kate i Williama.


Ta notka jest dość krótka, ponieważ sądzę, że nie ma co się "rozczulać" nad ich wspaniałą relacją, zdjęcia mówią same za siebie :).

18 komentarzy

  1. Sophie jak jedną z najsympatyczniejszych członków brk i nic dziwnego,że darzą się z Kate przyjaźnią,a przy wspólnych wyjściach tworzą świetny duet.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna notka. Mam takie pytanie czy ktoś z Was czeka jeszcze na odpowiedź z okazji narodzin księcia Louisa?????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czekam jeszcze na odpowiedź od Meghan i Harrego z okazji ślubu

      Usuń
  3. Notka trochę "na odwal", Brak informacji więc na siłę wklejone kilka zdjęć. W ten sposób można zapowiadać notki o relacjach z kolejnymi osobami i wybierać "stare zdjęcia".
    Dziewczyny - są wakacje, jak zrobicie przerwę w notkach nikt nie będzie miał żalu. Poczekamy na coś konkretnego i opracowanego.
    Tak uważam - mam nadzieję, że Was nie uraziłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ta notka powstała na życzenie kilku komentujących

      Usuń
    2. A ja uważam i myślę, że część Czytelników również, że takie spontanicznie, luźne, o błahej tematyce notki są tak samo super jak sprawozdania z ważnych wyjść i jakieś bardziej zaawansowane zagadnienia dotyczące np. protokołu. Bardzo cenię Autorki za takie swobodne, niewydumane wpisy - zawsze superprzyjemnie się je czyta:)) Na coś poważniejszego też na pewno znajdzie się czas i miejsce:)

      Usuń
  4. Dziękuję Ci bardzo za ten post. Sophie jest bardzo miłą i sympatyczną osobą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy Julka prowadzi jeszcze bloga, czy zrezygnowała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aktualnie bloga prowadzę sama. Julia musiała zrobić sobie przerwę

      Usuń
  6. Zawsze jestem daleka od oceniania relacji ludzi, których nie znam, szczególnie w przypadku rodziny królewskiej, bo wiadomo, że oficjalnie muszą być mili dla siebie:D Ale tutaj wygląda to wyjątkowo szczerze, Panie promienieją w swoim towarzystwie:) Ostatnie zdjęcie urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  7. wydaje mi się, że ona się bardzo lubią, może nawet są zaprzyjaźnione.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdybyście kiedys myslaly o jakich relacjach napisac notke to moze z Peterem Phillipsem ,Sara Ferguson ...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peter Philips to syn księżniczki Anny?

      Usuń
    2. Ostatnio ogladalam zdjęcia Sary Ferguson. O matko, jaką ona była i jest brzydka! Co książę Andrzej w niej widział? Do urody Diany, z którą się ponoć bardzo przyjaźniła, jest jej ogromnie daleko.

      Usuń
    3. ANONIMOWY26 sierpnia 2018 09:09
      Tak :)

      Usuń
  9. szkoda, że z Meghan jest tak sztywno :( ciekawe jak jest naprawdę, ale na ich wspólnych wyjściach wiało chłodem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wimbledonie nie było sztywno, cały czas coś szeptały i rozmawiały, a na reszcie wyjsć to raczej nie mieli pola do popisu, cała czwórka. Tez jestem ciekawa jak to wyglada od kuchni, tym bardziej ze wsztscy mieszkają „na kupie”

      Usuń
  10. Czy wiadomo, z kim Kate nie ma dobrych relacji? Wiadomo, w każdej rodzinie są pewne sympatie i antypatie...

    OdpowiedzUsuń