Majątek Królowej warty jest około 415 milionów funtów. Utrzymanie Rodziny Królewskiej kosztuje mniej więcej 82 milionów funtów. Jak wiemy, w wielu sprawach wyręczają ich pracownicy, ile więc można zarobić pracując u Brytyjskiej Rodziny Królewskiej?
Gdy w 2011 r. Pałac Buckingham poszukiwał lokaja praktykanta, ogłosił, że początkowa pensja wynosi 1500 funtów miesięcznie. Dodatkowo Pałac zapewnia zakwaterowanie oraz darmowe 2-miesięczne wakacje w Balmoral i Holyroodhouse Palace.
Praca na zmywaku
Królewska zastawa wymaga odpowiedniej pielęgnacji. O zmywarkach zapomnijmy. Myślę, że raczej nie zobaczymy Królowej w gumowych rękawiczkach przy zmywaku :), oczywiście Pałac zatrudnia sztab ludzi odpowiedzialnych za zmywanie królewskich naczyń. W 2016 r. w ogłoszeniu o pracę napisano: "Będziesz pomagał zespołowi, zmywając naczynia, zapewniając naszym szefom kuchni i asystentom wszystko, czego potrzebują, aby codziennie dostarczać setki posiłków dla personelu". Za te zadanie otrzymamy 17 000 £ rocznie oraz pokój w Pałacu.
Asystent ogrodnika
Rok temu hrabia i hrabina Wessex zatrudnili asystenta ogrodnika, który pracuje 40 godzin tygodniowo za 18 000 funtów + codzienny lunch. Osoba ta jest odpowiedzialna za utrzymanie porządku na terenie o wielkości 210.000 metrów kwadratowych.
Stajenny
Królowa kocha swoje konie, więc osoba bezpośrednio odpowiedzialna za ich opiekę jest naprawdę starannie wybierana. W 2014 r. monarchini szukała takiej osoby - miał to był młody mężczyzna, do którego zadań należałoby m.in. codzienne przejażdżki na koniach, szkolenie źrebaków i sprzątanie stajni za 20 000 funtów rocznie.
Pracownik w Royal Mews
Royal Mews to królewskie stajnie, które mieszczą się niedaleko Pałacu Buckingham. To tam podziwiać możemy większość królewskich karet oraz niektóre konie. Pracownik, który poszukiwany był w 2014 r. miał być "bardzo zdolnym i pewnym siebie jeźdźcem, z chęcią zdobycia wiedzy o prowadzeniu powozów". Wynagrodzenie wynosi 20 800 £ rocznie i 33-dniowy urlop oraz 15% składki emerytalnej.
Operator telefoniczny
Operator telefoniczny przeprowadza około 7000 rozmów telefonicznych tygodniowo. Wynagrodzenie wynosi 23 000 £ rocznie plus świadczenia i 15% składka emerytalna.
Dyrektor ds. Rozwoju biznesu i komunikacji
Rodzina Królewska to firma. Też muszą się rozwijać, iść z duchem czasu, zarządzać marketingiem i biznesem. Dyrektor ds. rozwoju zarabia około 30.000-32.000 tysięcy funtów rocznie. Osoba ta odpowiedzialna jest m.in. za organizowanie wystaw w Pałacach.
Specjalista od Mediów Społecznościowych
Co ciekawe, dopiero w 2016 r. Pałac zaczął zatrudniać specjalistów od mediów społecznościowych. Rola polega na zarządzaniu prestiżowymi stronami Pałacu Buckingham i zdobywaniu nowych obserwatorów. "Chodzi o to, aby nigdy nie stać w miejscu i znaleźć nowe sposoby na utrzymanie obecności Królowej w oczach opinii publicznej i na scenie światowej". Taka osoba zarabia 50 000 funtów rocznie.
Kierownik Pałacu
Poprzednim kierownikiem pałacu był marszałek lotnictwa Sir David Walker i zarabiał 122 000 funtów rocznie. Obowiązki obejmowały kierowanie personelem odpowiedzialnym za utrzymanie porządku w Pałacu i organizację przyjęć.
Prywatny sekretarz Królowej
Jest jednym z najwierniejszych współpracowników królowej, aktualnie prywatnym sekretarzem królowej jest Edward Young, który zarabia 146 000 £ rocznie.
Jedynie kim bym nie chciała być w otoczeniu rodziny królewskiej, to fotografem. Nastawienie do nich jest nieprzyjemne i bałbym soe ze pewnego dnia Harry mi przywali
OdpowiedzUsuńWypłaty dla pracowników pałacu są od państwa,czy z pieniędzy królowej?
OdpowiedzUsuńOd państwa.
UsuńZapraszam na bloga o szwedzkich parach książęcych
OdpowiedzUsuńhttps://princelycouplesfromsweden.blogspot.com/
Świetny post posadę specjalisty od social media to nawet bym przyjęła a ciekawe ile zarabia opiekun psiaków królowej (bo pewnie takie stanowisko tez jest)
OdpowiedzUsuńPensja dla mnie nie grałaby roli -samo przebywanie w otoczeniu rodziny królewskiej to już byłaby premia :)Ale na serio rozmiary pensji robią wrażenie,bo i praca jest wymagająca i odpowiedzialna,wymagająca dyskrecji.
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie utrzymania rodziny z pensją 20 000 funtów, moim zdaniem jest to mało pieniędzy
OdpowiedzUsuńwłaśnie też się zastanawiam czy są to wysokie wynagrodzenia jak na Anglię czy nie, czy ktoś jest może bardziej zorientowany i może napisać czy są to godziwe jak na ten kraj pieniądze czy nie? bo przecież z samej frajdy z przebywania z rodziną królewską się nie wyżyje :/ a przecież i dużą dyskrecję powinni mieć, mimo wszystko wymagająca praca...
UsuńZgadzam się, to jest zaskakująco mało jak na takie funkcje w otoczeniu BRK, gdzie wymagana jest dyskrecja i odpowiednie zachowanie, mowię tu o tych pensjach 1200-1800£ no i jak na warunki oczywiście brytyjskie, gdzie utrzynaniw sie za 1200£ jest jak u nas 1200zl a gdzie tu czynsz, rachunki, jedzenie? No i to sa pensje bez skladek emerutalnych tylko zdrowotne... jestem na prawde zaskoczona niskim wynagrodzeniem podst. pracowników BRK - ciekawy temat oposałyscie �� bardzo dobry pomysl na post
Usuńoni sami opływają w luksusy, a pracowników opłacają tak nisko, żenada... nic dziwnego, że z roku na rok monarchia traci popularność
Usuń"Pałac słynie z wypłacania niskich pensji pracownikom, splendor służenia królowej powinien być wystarczającą rekompensatą za pracę." - zostawię to bez komentarza... chyba że to miała być ironia
Swietna notka Zuzia :)
OdpowiedzUsuńWysylalas list z okazji urodzin do ksoeznej Camili ? ;)
Bardzo prosze o odpowiedz :)
Nie wysyłałam
UsuńDziekuje Ci slicznie za odpowiedz :)
Usuńdziewczyny, ostatnio podczas porządków znalazłam coś takiego :)
OdpowiedzUsuńhttps://zapodaj.net/61579175e2463.bmp.html
mam rodzinę w Anglii i często przychodziły od nich listy w latach 60, 70, 80, bo później wiadomo - telefony. Te zwykłe, male, kasowane to nie robią za dużego szału, ale ten z okazji 25 rocznicy ślubu... jak go zobaczyłam to aż... wow :) taka perełka :)
ktoś zainteresowany?
Ale cudowna kolekcja <3 Piękny ten z okazji rocznicy ślubu
UsuńPałac słynie z wypłacania niskich pensji pracownikom, splendor służenia królowej powinien być wystarczającą rekompensatą za pracę. Niemniej bardzo kusi mnie stanowisko stajennej. Te królewskie konie! Cudowne i świetnie ułożone. Na zdjęciu książę Edward prowadzi kuca Fell, prześliczne zwierzę (ten obok to tez oczywiście Fell). Królowa, póki jeszcze dosiadała wierzchowca, jeździła właśnie na takim kucu, miała wtedy chyba 90 lat... Te koniki słyną z miękkiego, wygodnego dla jeźdźca chodu i stabilnego charakteru. W dodatku wyglądają jak miniatury przepięknych fryzyjczyków, maja gęste szczotki pęcinowe, szaloną grzywę i wspaniałe chody, szczególnie w kłusie. Królowa ma własną hodowlę tych koników. Czy wiecie, że te kuce są również w Polsce?
OdpowiedzUsuńRozpisałam się o kucach, a miało być o pracy w Pałacu. Otóż brałabym też pod uwagę stanowisko telefonistki, mogłoby być ciekawie...
dla porównania zarobków w UK... moja dobra koleżanka pracuje w KFC w Edynburgu, zarabia na rękę jedną z niższych płac, to jest 7 funtów na godziną (po odliczeniu podatku i składek). Miesięcznie zarabia ok. 1500 funtów., czyli rocznie ok. 1800 + ubezpieczenie i inne świadczenia. A więc gdyby pracowała u Królowej jako stajenna, telefonistka czy ogrodnik, pracownik Royal Mews czy lokaj zarabiałaby bardzo podobnie...
OdpowiedzUsuń