17-ego maja William odwiedził Szpital Królewski Marsden, gdzie wspólnie z projektantem Ralphem Laurenem otworzył nowy ośrodek badawczy raka piersi.
Nowy ośrodek badawczy został nazwany na cześć projektanta, który złożył darowiznę w wysokości 3,9 mln funtów, na jego wybudowanie.
Książkę i pan Lauren dowiedzieli się, że ośrodek pracuje już nad nowymi projektami. Jeden dotyczy badania krwi u kobiet, by mogły się dowiedzieć, czy są narażone na zachorowanie na raka piersi, a drugi to użycie nowego leku, który umieszcza się w nowotwór który "usypia" go, w połączeniu ze standardowym lekiem, który obniża poziom estrogenu.
Podczas rozmowy z pacjentami, przyznał, że jeden jego przyjaciel zmarł na raka. Powiedział, także że razem z Kate rozważają już, jaką szkołę wybiorą dla George'a, a później dla Charlotte. Przyznał także, że boi się igieł.
Dane, które przeprowadził instytut Breast Cancer Now wykazują, że u 50.000 kobiet rocznie zostaje wykryty rak piersi, a każdego roku około 12.000 kobiet umiera z powodu tej choroby.
***
Zdjęcia z backstage :)
Zdjęcia z backstage :)
William jako paparazzi |
Zuza
Rak piersi to poważny problem, zbiera ogromne żniwo :(
OdpowiedzUsuń