Dzisiaj Kate i William brali udział w organizowanych przez siebie zawodach żeglarskich - King's Cup. Postanowili ze sobą zabrać także George'a i Charlotte!
To pierwsze publiczne wyjście Cambridge'ów, odkąd byli obecni na finale Wimbledonu w zeszłym miesiącu. Dopiero na początku tego tygodnia wrócili z dwutygodniowych wakacji na ich ulubionej wyspie Mustique, gdzie spędzali czas z rodzicami księżnej Kate. Tam rodzina wspólnie świętowała 6. urodziny księcia George'a. Kate i William chcą, aby The King's Cup było corocznym przedsięwzięciem charytatywnym, w którym oni biorą aktywny udział.
Regaty pierwotnie miały się odbyć jutro, jednak z powodu niesprzyjających warunków pogodowych zostały przełożone na dzisiaj.
Pałac Kensington napisał: „Każda z ośmiu łodzi biorących udział w Pucharze Króla będzie reprezentować jedną z organizacji charytatywnych wspieranych w tym roku przez Ich Królewskie Wysokości. Książę i księżna są silnymi orędownikami sportu i podjęli pracę zarówno w Wielkiej Brytanii i za granicą, aby podkreślić pozytywny wpływ sportu na jednostkę i społeczności lokalne. W szczególności księżna opowiada, w jaki sposób korzyści płynące ze sportu, przyrody i aktywności na świeżym powietrzu mogą wpływać na rozwój dzieciństwa i prowadzić do poprawy samopoczucia fizycznego i psychicznego. Ich Królewskie Wysokości mają nadzieję, że Puchar Króla stanie się corocznym wydarzeniem, zwiększającym świadomość o korzyściach płynących ze sportu, a także będą zbierać fundusze na organizacje, które wspierają”.
Głównym patronem zawodów został Land Rover. Wyścigi miało okazję oglądać 500 osób, a wstęp był bezpłatny.
Podczas tego wydarzenia książę i księżna szli łeb w łeb jako kapitanie łodzi Fast 40. William popłynął w imieniu swojego patronatu Child Bereavement UK, a Kate wspierając jej nową inicjatywę - Wczesne Lata w Royal Foundation.
Pozostałe sześć łodzi popłynęło jako reprezentanci organizacji: Action on Addiction, Anna Freud Centre, Place2Be, Charities Centrepoint, London Air Ambulance Charity 30th Anniversary Camp oraz Tusk.
Sześć znanych twarzy dołączyło do pary królewskiej, aby reprezentować pozostałe sześć organizacji charytatywnych. Piłkarka Fara Williams rywalizowała w imieniu Centrepoint. Prezenter telewizyjny i historyk Dan Snow dołączył w imieniu londyńskiej organizacji charytatywnej Air Ambulance; a poszukiwacz przygód Bear Grylls reprezentował Tuska. Dla organizacji charytatywnych Kate: komik John Bishop wspierał Place2Be, prezenterka radiowa Katie Thistleton była tam dla Place2Be, a wioślarka Helen Glover reprezentowała Centre Anna Freud.
Kate i William postanowili zabrać ze sobą dzieci, które obserwowały wyścigi z osobnej łodzi pod opieką dziadków, czyli Carole i Michaela Middletonów. Według korespondentki Catherine Wylie, Louis także znajdował się na łodzi.
Wyścigi były podzielone na dwie tury. W pierwszej części William zajął trzecie, a Kate siódme miejsce, a w drugiej, Kate została zdyskwalifikowana za zbyt wczesne wystartowanie, a William znów był trzeci. Ostatecznie zespół księcia zajął trzecie miejsce, a księżnej ostatnie. Pierwsze miejsce wygrał zespół Beara Gryllsa, który reprezentował organizację Tusk.
W pewnym momencie Kate dołączyła do Carole i Charlotte na miejsce widokowe. Księżna pokazała córce, że na dole stoi George, mała księżniczka pokazała bratu język i poszła dalej ;).
Przy wręczaniu nagród małżeństwu dopisywał humor,
WILLIAM: Wygrałem z kobietą!
KATE: Śpisz w pokoju gościnnym!
W: Słyszeliście ją?!
K: No dobra, wygrałeś :(
Książę William także bardzo cieszył się z faktu, że jego żona otrzymała wielką łyżkę, która miała symbolizować wiosło.
KATE MIAŁA NA SOBIE:
(po przyjeździe do miejscowości)
bluzka - Sandro
spodnie - LK Bennett
trampki - Superga
kolczyki - Kiki McDonough
(na zawodach)
kurtka - Gill
buty - New Balance
czapka - Gill
GEORGE MIAŁ NA SOBIE:
t-shirt - H&M
CHARLOTTE MIAŁA NA SOBIE:
sukienka - Ralph Lauren
Mała księżniczka jest przesłodka czy Kate zrobiła coś z włosami są jakby jaśniejsze
OdpowiedzUsuńGeorge, cały dziadek Midletton. Charlotta to piękna dziewczynka.
OdpowiedzUsuńOd zawsze dla mnie George to mały dziadek Michael a Charlotte to mała Pippa
UsuńCharlotta i Archie, to dwoje najładniejszych dzieci w RK.
UsuńNaprawdę świetna z nich para
OdpowiedzUsuńKate wygląda pięknie w wersji sportowej. Widać też, że urlop im się przysłużył
OdpowiedzUsuńBiedna Kate, ale nie widać,żeby zmartwiła się przegraną.
OdpowiedzUsuńCudownie,że zabrali z sobą dzieci i mogliśmy je zobaczyć z dziadkami.
Jest podobno aferka bo Charlotte pokazała język :D
OdpowiedzUsuńWedlug mnie George to cały Charles Spencer a nie dziadek.
Nie rozumiem dlaczego BRK jest tak popularna, a o SRK lub DRK nikt z Polskich mediów nie pisze :(
OdpowiedzUsuńMyślę, że to z racji dominacji języka angielskiego(ciągle za perspektywę globalną uchodzi perspektywa świata anglojęzycznego). Po drugie, ostatnie lata w dynastii Windsorów obfitowały w śluby i narodziny(tych przed nami w przypadku najbardziej medialnych Windsorów raczej mniej niż więcej), a to wzmaga zainteresowanie.
UsuńCharlotte nie pokazała języka bratu tylko do tłumu ludzi, bo George chwilę wcześniej stał koło niej i zszedł na dół po schodach. Widać to na dłuższym filmiku z całej sytuacji :-)
OdpowiedzUsuń