Dziś w sieci pojawiły się informacje dotyczące miejsca, w którym Kate i William z dziećmi spędzą święta w tym roku.
Od kiedy Kate i William są małżeństwem tylko raz spędzili święta z rodzicami księżnej - dokładnie w 2012r.
Możliwe, że zostaną im zrobione zdjęcia po mszy w kościele St Mark’s Church w Englefield , tak jak tamtego roku. Warto wspomnieć, że właśnie w tej świątyni Pippa Middleton (siostra Kate) w maju weźmie ślub.
Podobno królowa, zrozumiała, że Kate chce spędzić święta ze swoją rodziną i nie miała nic przeciwko tej decyzji.
I znowu zaatakują mnie obrońcy Kate ale czy oni nie przesadzają z tą prywatnością. Przecież Królowa mogła zaprosić również rodzinę Kate na święta - już tak bywało. Jeśli jednak chcieli spędzić święta w ciszy w domu rodziców Kate to uważam, że powinni wydać specjalne zdjęcie całej rodzinki z życzeniami świątecznymi (może jeszcze tak zrobią). Jeśli znowu schowają dzieci to będzie to już przesada. To nie są zwyczajne dzieci i zdjęcie zrobione w prywatnej atmosferze domowej nie wpłynęłoby na nich negatywnie. Mam wrażenie że oboje nie cierpią swoich obowiązków i wykonują je z przymusu. To jak z nielubianą pracą - robisz tylko to co musisz - nic ponad. I żeby nie było wątpliwości - dobrze im życzę ale oboje wiedzieli jakie obowiązki ich czekają - szczególnie Kate która zabiegała o ten związek wiele lat. Niech zobaczą na dzieci Victorii ze Szwecji - mała Estella jest bardzo szczęśliwym dzieckiem mimo kilku wystąpień publicznych w roku. Da się to bezstresowo zorganizować. Wesołych Świąt wszystkim!
OdpowiedzUsuńNie chcę tutaj nikogo bronić, jednak z własnego doświadczenia wiem, że każdy chce spędzić święta ze swoimi najbliższymi, w rodzinnym domu i tutaj się akurat Kate nie dziwie. Jeśli chodzi o "chowanie dzieci w święta" to tym razem jest większe prawdopodobieństwo, że ich zobaczymy. W Sandringham najprawdopodobniej i tak byśmy ich nie zobaczyli, bo na msze nie zabiera się tam dzieci, a tutaj możliwe że zabiorą ich na "prywatną mszę".
UsuńPodobno też ma nie być kartki takiej jak w tamtym roku.
OdpowiedzUsuńMyślę , że ta decyzja może być też uwarunkowana tym , że są to ostatnie święta Pippy przed ślubem a potem kiedy będzie miała już swoją rodzinę ciężko będzie zebrać wszystkich w święta bo wiadomo, że Kate i William spędzają je głównie z Windsorami . Dlatego nic w tym złego :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam a poza tym pogłoski o ciąży Kate mogą być prawdziwe
UsuńRozumiem zachowanie Kate, że chce spędzać święta z rodziną. Uważam również,że wychodząc za mąż była świadoma tego, że jej życie się zmieni i nie będzie miała już tak wiele prywatności jak kiedyś. Myślę, że to normalne, iż poddani chcą zobaczyć najmłodszych członków rodziny królewskiej. Jakoś w innych monarchia wszystko wychodzi naturalnie, a w UK wiecznie jest problem.
OdpowiedzUsuńKate się buntuje :D Była nieobecna na Św. Patryka, to teraz święta :/ I to jej nie doda sympatii i popularności, choć rozumiem spędzanie świąt z rodziną :)
UsuńZ jednej strony jest to oczywiście zrozumiałe, że Kate chce spędzić święta ze swoją rodziną, tym bardziej że kilka razy pod rząd spędzała je z Windsorami, ale z drugiej strony żadna osoba, która weszła do rodziny królewskiej nigdy nie "wyłamywała się" z tej tradycji i zawsze obchodziła święta z rodziną królewską...
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem monarchii przybyłoby zwolenników, gdyby Kate i William, który w przyszłości będzie przecież królem, bardziej poświęcili się swoim obowiązkom (co nie oznacza, że mają przestać zajmować się dziećmi). Mogliby też częściej pokazywać Georga i Charlotte. Nie chodzi tu, by na siłę wpychali dzieci wszędzie, ale taka kartka świąteczna czy filmik z życzeniami byłyby czymś bardzo dobrym.
OdpowiedzUsuńKochani, czy i kiedy William zostanie królem, nie wspominając o Georg'u tego nikt nie wie. To są gdybanki, a jak będzie, to się dopiero okaże za kilkanaście lat. Jest kolejność "dziobania". Z czasem Kate i William będą przejmować coraz więcej obowiązków. Dajmy im nacieszyć się byciem w miarę normalną rodziną. Dlaczego nie czepiacie się Eugeni, czy Beatrycze. To są księżniczki krwi, a jakoś nie widać ich wcale. Tylko balują i udają, że pracują i zarabiają na siebie.Tak naprawdę to nie wiemy ile czasu poświęcają na swoją "pracę", bo widzimy tylko wyjścia, a wyjścia to nie wszystko. Moim zdaniem, decyzje podejmuje Królowa i gdyby Jej się nie podobało to ile czasu poświęcają Kate i William na pracę w "rodzinie" to by już dawno zrobiła z tym porządek.
OdpowiedzUsuńNie porównuj Beatrycze i Eugenii z Kate i Williamem, bo to inna para kaloszy. Dwie pierwsze nigdy nie były i nie będą następczyniami tronu, a William jest nim od dziecka.
Usuń